- Agresywny pacjent w Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Krakowie.
- Interwencja policji po zgłoszeniu o nieodpowiednim zachowaniu mężczyzny.
- Pacjent miał pół promila alkoholu we krwi i został przewieziony do izby wytrzeźwień.
- W ostatnich dniach miała miejsce seria aktów agresji wobec medyków.
- Szef Służby Więziennej podał się do dyspozycji premiera po incydentach.
W Krakowie doszło do incydentu w Wojskowym Szpitalu Klinicznym, gdzie pacjent, będący pod wpływem alkoholu, wykazał agresywne zachowanie wobec personelu medycznego. Policja interweniowała po zgłoszeniu o nieodpowiednim zachowaniu mężczyzny, który został obezwładniony przez lekarza i żołnierza.
Incydent w szpitalu
Według relacji TVN24, pacjent samowolnie oddalił się z SOR-u, a następnie wrócił, domagając się wydania dokumentacji medycznej w agresywny sposób. Komenda Miejska Policji w Krakowie otrzymała zgłoszenie w piątek przed godziną 10:00.
Interwencja policji
Mł. asp. Rafał Wawrzuta z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie poinformował, że na miejsce wysłano patrol w związku z agresywnym zachowaniem mężczyzny. „Otrzymaliśmy zgłoszenie, że w szpitalu przebywa mężczyzna wulgarny, nie stosuje się do poleceń personelu medycznego i jest agresywny” – powiedział Wawrzuta.
Agresywne zachowanie pacjenta
Rozmówca TVN24 wskazał, że wobec pacjenta zastosowano przymus bezpośredni w celu ustalenia, czy jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna miał wyrywać się z łóżka i próbować podpalić prześcieradło. „W momencie, w którym się wyrywał, uderzył żołnierza i mnie. To było draśnięcie. Norma, tak trzeba było zrobić, żeby go obezwładnić” – relacjonował lekarz.
Stan pacjenta
35-letni mężczyzna, obywatel Polski, został przebadany na obecność alkoholu, wykazując pół promila. Policjanci przewieźli go do krakowskiej izby wytrzeźwień. Funkcjonariusze zaznaczyli, że nie otrzymali oficjalnego zgłoszenia o napaści na lekarza.
Seria aktów agresji wobec medyków
W ostatnich dniach miała miejsce seria aktów agresji przeciwko medykom. Najpoważniejszy z nich miał miejsce 29 kwietnia, kiedy 35-letni mężczyzna zaatakował lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, co zakończyło się tragicznie. Napastnik usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu.
W obliczu tych zdarzeń, szef Służby Więziennej oddał się do dyspozycji premiera, a Donald Tusk, na wniosek ministra sprawiedliwości, podjął decyzję o dymisji pułkownika Andrzeja Pecki.