- Prace przy jeziorku w Syczynie budzą nadzieje mieszkańców na poprawę rekreacji.
- Polski Związek Wędkarski prowadzi porządki w jeziorze, nie gmina Wierzbica.
- Jakość wody w jeziorze nie sprzyja utworzeniu kąpieliska.
- Gmina Wierzbica jest w gorszej sytuacji rekreacyjnej niż sąsiednie gminy.
- W Pniównie również planowane są działania na rzecz poprawy dostępności jeziora.
Mieszkańcy Syczyna z niepokojem i nadzieją obserwują prace przy lokalnym jeziorku, które przez lata pozostawało w zaniedbaniu. Polski Związek Wędkarski, właściciel akwenu, rozpoczął porządki, co rodzi pytania o przyszłość tego miejsca. Czy w gminie Wierzbica powstaną nowe kąpieliska, które umożliwią mieszkańcom korzystanie z uroków wody? W kontekście sąsiednich gmin, które już dysponują rekreacyjnymi zbiornikami, sytuacja w Wierzbicy wydaje się być nieco mniej korzystna.
Prace przy jeziorku w Syczynie
W ostatnich tygodniach mieszkańcy Syczyna zauważyli intensywne prace przy jeziorku. Wyrównano dojazd do wody, a także zainstalowano pomost oraz slip do wodowania łodzi. Te zmiany wzbudziły wśród lokalnej społeczności nadzieje na utworzenie kąpieliska. Wójt gminy Wierzbica, Anna Flisiuk, wyjaśnia, że prace są prowadzone przez Polski Związek Wędkarski, który ma na celu przywrócenie jeziora do funkcjonowania. – To nie gmina, bo nie jesteśmy właścicielem jeziora. Przekazaliśmy PZW kilka płyt betonowych, m.in. na utwardzenie miejsca do wodowania łodzi – mówi Flisiuk.
Problemy z jakością wody
Pomimo prowadzonych prac, sytuacja związana z kąpieliskiem w Syczynie pozostaje skomplikowana. Jak podkreśla dyrektor biura Okręgu PZW w Chełmie, Marcin Adamczyk, jakość wody w jeziorze nie sprzyja kąpielom. – Niestety, kąpieliska nie ma na jeziorze, bo jakość wody temu nie sprzyja. Porządkujemy i szykujemy jezioro pod kątem wędkarskim, dlatego planujemy docelowo postawienia tam kilku pomostów dla amatorów łowienia ryb – zaznacza Adamczyk. Mieszkańcy Syczyna od lat wyrażają swoje niezadowolenie z powodu braku możliwości korzystania z lokalnych zbiorników wodnych.
Porównanie z sąsiednimi gminami
Warto zauważyć, że gmina Wierzbica jest w pewnym sensie „poszkodowana” w porównaniu do sąsiednich gmin, które dysponują własnymi kąpieliskami. W Sawinie znajduje się duży zalew, a mieszkańcy Siedliszcza mogą korzystać z urokliwego zbiornika w Majdanie Zahorodyńskim. Gmina Urszulin również ma kilka atrakcyjnych miejsc do kąpieli, a w Rejowcu, Chełmie i Rejowcu Fabrycznym znajdują się zalewy, które pełnią funkcje rekreacyjne. Mieszkańcy Wierzbicy mają nadzieję, że prace przy jeziorku w Syczynie oraz w Pniównie przyczynią się do poprawy sytuacji.
Prace w Pniównie
Jeziorko w Pniównie, podobnie jak to w Syczynie, nie jest własnością gminy Wierzbica, lecz miejscowej wspólnoty gruntowej. Wspólnota podjęła działania mające na celu poprawę dostępności tego miejsca dla mieszkańców. W planach jest budowa nowego pomostu, co może zwiększyć atrakcyjność jeziora, jednak podobnie jak w przypadku Syczyna, nie ma mowy o kąpielisku. Mieszkańcy Pniówna również odczuwają potrzebę rekreacji nad wodą, co sprawia, że działania wspólnoty są niezwykle istotne.
Podsumowanie
Prace przy jeziorku w Syczynie i Pniównie budzą nadzieje mieszkańców gminy Wierzbica na poprawę sytuacji rekreacyjnej w regionie. Mimo że na razie nie ma planów dotyczących utworzenia kąpielisk, to działania Polskiego Związku Wędkarskiego oraz miejscowej wspólnoty gruntowej mogą przyczynić się do zwiększenia atrakcyjności tych zbiorników. W obliczu sąsiednich gmin, które już dysponują kąpieliskami, mieszkańcy Wierzbicy mają nadzieję na zmiany, które pozwolą im korzystać z uroków lokalnych jezior.