Rodzina w tragedii, pomoc od »Nasz nowy dom«

Rodzina Ewy i Andrzeja, zmagająca się z tragiczną chorobą syna Szymona, znalazła wsparcie w programie „Nasz nowy dom”. Młodszy z synów, cierpiący na nowotwór złośliwy kości, wymagał nie tylko intensywnej terapii, ale także odpowiednich warunków do życia. Ekipa programu postanowiła pomóc rodzinie w remoncie ich starego domu, który nie spełniał podstawowych norm bezpieczeństwa i komfortu. Premiera odcinka z ich historią odbędzie się w czwartek o godz. 20:10.

Malownicza wieś

Rodzina mieszka w malowniczej wsi położonej między Strykowem a Brzezinami, w otoczeniu Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich. Miejscowość ta, zamieszkiwana przez niespełna dwustu mieszkańców, staje się tłem dla ich trudnej historii. Dom, w którym żyją, ma już siedemdziesiąt pięć lat i wymaga pilnych prac remontowych, aby zapewnić rodzinie odpowiednie warunki do życia.

Romantyczne początki

Historia Ewy i Andrzeja zaczyna się dwadzieścia pięć lat temu, kiedy to poznali się na dyskotece. „Żona była naprawdę fajną dziewczyną. Roześmianą, do pogadania, do zatańczenia” – wspomina pan Andrzej. Pani Ewa dodaje: „Jest nadal tym samym chłopakiem, co był na początku”. Ich miłość i wsparcie dla siebie nawzajem stały się fundamentem, na którym budują swoją codzienność, szczególnie w obliczu trudnych wyzwań związanych z chorobą syna.

Szokująca diagnoza

Rodzina dowiedziała się o chorobie Szymona, gdy chłopiec złamał nogę na lekcji wychowania fizycznego. „Pierwsze moje myśli? To niemożliwe. Dlaczego on? Dlaczego jego to spotkało? Przecież on jest mały i niewinny” – wspomina z emocjami pani Ewa. Diagnoza okazała się szokiem, który zmienił życie całej rodziny. Szymon przeszedł już cztery operacje, a jego walka o zdrowie trwa nadal.

Trudna sytuacja finansowa

Pomimo trudności, rodzina nie poddaje się. „Mamy nadzieję, że to już będzie wszystko” – mówi pani Ewa o leczeniu Szymona. Jednak ich sytuacja finansowa jest dramatyczna. „Od momentu, gdy Szymon zachorował, ja zajmuję się dziećmi, a mąż pracuje. Zarabia najniższą krajową” – dodaje. Dom, w którym mieszkają, nie ma żadnego ocieplenia, a stary piec stwarza zagrożenie dla zdrowia. „Jest strach, żeby się nie zaczadzić” – mówi pani Ewa, podkreślając, jak ważne jest dla nich wsparcie z zewnątrz.

Wsparcie z „Nasz nowy dom”

Ekipa programu „Nasz nowy dom” postanowiła pomóc rodzinie w remoncie ich domu. „Jesteście bardzo bogaci, bo największy skarb to wasza rodzina. Ale macie też nas” – mówi prowadząca, Ela Romanowska, tuż przed ogłoszeniem decyzji o remoncie. Reakcja pani Ewy, która rzuca się w ramiona prowadzącej, świadczy o ogromnej radości i nadziei, jaką niesie ta pomoc. Architekt Kuba Babik podkreśla, że zmiana układu pomieszczeń jest kluczowa dla funkcjonalności domu, a prace remontowe będą wymagały dużego wysiłku.

Rodzinne chwile

Podczas gdy ekipa pracuje nad remontem, rodzina spędza czas na wakacjach w Uniejowie. Wspólna gra w kręgle ma na celu zbliżenie braci, a małżeństwo korzysta z pierwszej lekcji tańca. „Ciekawy jesteś, jak będzie nasz nowy dom wyglądał? Bo mama pół nocy nie spała” – mówi pani Ewa podczas powrotu. Już sam widok odnowionej elewacji budynku wywołuje u niej wzruszenie, a rodzina z niecierpliwością czeka na zakończenie remontu i powrót do nowego, bezpiecznego domu.