- 22-letni student prawa zaatakował portierkę na Uniwersytecie Warszawskim.
- Użył ostrego narzędzia, co doprowadziło do jej śmierci.
- Był członkiem skrajnie prawicowej organizacji Młodzież Wszechpolska.
- Znajomi opisują go jako cichego i zamkniętego w sobie.
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
22-letni student prawa Uniwersytetu Warszawskiego, podejrzany o brutalny atak na portierkę uczelni, był osobą, która fascynowała się wojskiem i historią. Młody mężczyzna, urodzony w Gdańsku, miał w dniu 7 maja wtargnąć na teren kampusu, gdzie zadał śmiertelne ciosy 53-letniej pracownicy Audytorium Maximum. Jak postrzegali go jego koledzy oraz jakie były jego zainteresowania, które mogły wpłynąć na jego zachowanie?
Atak na Uniwersytecie Warszawskim
W środę, 7 maja, na Uniwersytecie Warszawskim doszło do tragicznego incydentu. 22-letni student prawa, według relacji świadków, zaatakował portierkę przy użyciu ostrego narzędzia, co doprowadziło do jej śmierci. Ochroniarz, który próbował interweniować, również został ranny i trafił do szpitala. Zatrzymanie podejrzanego miało miejsce na miejscu zbrodni, a następnie został on przewieziony na komisariat. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie, a podejrzany usłyszał zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Osobowość i zainteresowania podejrzanego
Znajomi 22-latka opisują go jako osobę inteligentną, ale zamkniętą w sobie. Uczył się w Gdyni, gdzie uczęszczał do zespołu szkół, a jego zachowanie nie odbiegało od normy. Jedna z koleżanek z klasy zauważyła, że był on członkiem Młodzieży Wszechpolskiej, skrajnie prawicowej organizacji. Inna znajoma podkreśliła jego fascynację wojskiem oraz historią, w tym Polską Rzeczpospolitą Ludową i Związkiem Radzieckim, co może rzucać nowe światło na jego osobowość.
Relacje z rówieśnikami
Wspomnienia kolegów z lat szkolnych wskazują na różnorodność w postrzeganiu 22-latka. Niektórzy opisują go jako „nieśmiałego” i „sympatycznego”, inni zaś zauważają, że poruszał tematy związane z filmami gore, co może budzić niepokój. Kolega z gimnazjum, z którym dzielił pokój podczas wyjazdów integracyjnych, określił go jako „aspołecznego”, co może sugerować trudności w nawiązywaniu relacji międzyludzkich. Warto również dodać, że 22-latek kolekcjonował broń, co potwierdzają relacje jego znajomych.
Reakcje środowiska akademickiego
Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego zareagował na wydarzenia z dnia 7 maja. Profesorowie, którzy znali podejrzanego, podkreślają, że nie wyróżniał się niczym szczególnym i był raczej cichym studentem. Jak zauważył jeden z wykładowców, „nie był w nic zaangażowany, był raczej cichym i niewidocznym typem”. Tego rodzaju opinie mogą wskazywać na to, że jego brutalne zachowanie było zaskoczeniem dla otoczenia.
Postępowanie prokuratury
Po incydencie prokuratura podjęła działania mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Prokurator rejonowa ze Śródmieścia poinformowała, że podejrzany usłyszał zarzuty zabójstwa oraz znieważenia zwłok. W czwartek, 8 maja, zapowiedziano wniosek o tymczasowe aresztowanie 22-latka na okres trzech miesięcy. Śledztwo ma na celu wyjaśnienie motywów działania młodego mężczyzny oraz okoliczności, które doprowadziły do tego tragicznego zdarzenia.