Adam Glapiński o obniżce stóp procentowych: Presja deweloperów i stabilizacja inflacji
Decyzja o obniżce stóp procentowych, ogłoszona przez Radę Polityki Pieniężnej, była wynikiem silnej presji ze strony deweloperów. W środę, po niemal dwóch latach stagnacji, stopy procentowe w Polsce zostały obniżone o 0,5 punktu procentowego, co z pewnością wpłynie na sytuację finansową wielu Polaków, zwłaszcza tych spłacających kredyty hipoteczne.
Na konferencji prasowej, Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, podkreślił, że głównym celem banku centralnego jest walka z inflacją, a nie dostosowywanie polityki pieniężnej do potrzeb deweloperów. Wskazał, że presja wywierana przez sektor nieruchomości może prowadzić do destabilizacji gospodarki.
Inflacja i jej wpływ na politykę monetarną
W kwietniu inflacja w Polsce spadła do 4,2% w skali roku, co dało impuls Radzie Polityki Pieniężnej do podjęcia decyzji o cięciu stóp. Glapiński zauważył, że obecna polityka monetarna, mimo obniżki stóp, wciąż pozostaje restrykcyjna, gdyż główna stopa procentowa przekracza aktualny poziom inflacji o ponad 1 punkt procentowy.
Warto również zauważyć, że według raportu Otodom, jedna na trzy osoby z kredytem hipotecznym w Polsce przeznacza na raty ponad 30% swojego miesięcznego budżetu. Dlatego oczekiwania na obniżki były w tym kontekście zrozumiałe i wyczekiwane. Glapiński dodał, że decyzje dotyczące stóp procentowych były podejmowane jednogłośnie w Radzie, chociaż jedna z jej członkiń, prof. Joanna Tyrowicz, opowiadała się za ich podwyżką.
- Glapiński podkreślił, że RPP działa w zgodzie z konstytucyjnymi i ustawowymi zadaniami, które nakładają na bank centralny odpowiedzialność za stabilizację inflacji.
- Deweloperzy, którzy lobbują na rzecz obniżki stóp, nie uwzględniają innych czynników wpływających na dostępność kredytów, takich jak marże bankowe czy regulacje rządowe.
- Prezes NBP zwrócił uwagę, że lobbing deweloperów na rzecz obniżenia stóp może nie przynieść oczekiwanych rezultatów, a ich nadprodukcja mieszkań nie znajduje nabywców.
Na zakończenie, Adam Glapiński jasno zakomunikował, że Narodowy Bank Polski nie jest instytucją, która powinna dostosowywać swoje działania do sytuacji deweloperów. Jego głównym celem pozostaje stabilizacja inflacji, co w dłuższym okresie ma przynieść korzyści całej gospodarce.