Sezon 2025 w wyścigach zbliża się wielkimi krokami, a polscy kierowcy przygotowują się do wielkich wyzwań, które mają przed sobą. Gustaw Wiśniewski, Maciej Gładysz i Karol Basz to trio, które na pewno będzie trzymać w napięciu nie tylko swoich fanów, ale także rywali. Każdy z nich ma swoje ambicje i cele, które zamierzają zrealizować.
Gustaw Wiśniewski – nowa nadzieja Lamborghini
17-letni Gustaw Wiśniewski, który w ubiegłym roku robił furorę w hiszpańskiej Formule 4, podpisał kontrakt z włoskim zespołem Oregon Team. W sezonie 2025 wystartuje w europejskim cyklu Lamborghini Super Trofeo, co oznacza, że będzie miał szansę na pełną kampanię w tej prestiżowej serii. Gustaw nie tylko będzie jeździł supersamochodem Lamborghini Huracán Super Trofeo Evo2, ale również w duecie z Rosario Messiną, co z pewnością doda mu dodatkowego doświadczenia.
Podczas testów na torze Cremona Circuit, Gustaw był pełen entuzjazmu:
- „Pojazd był perfekcyjnie przygotowany i prowadziło mi się go rewelacyjnie” – powiedział, podkreślając, jak ogromne wrażenie zrobił na nim nowy samochód.
- Wyzwania związane z inną specyfiką pojazdu dają mu do myślenia. „Nowy samochód znacznie różni się od bolidów Formuły 4” – dodał.
- Testy były dla niego nie tylko emocjonujące, ale także nauczające. Zgarnął mnóstwo cennych wskazówek, które na pewno przydadzą mu się w sezonie.
Maciej Gładysz – mistrz debiutantów
Nie można zapomnieć o Macieju Gładyszu, który z kolei rozpoczął sezon w wielkim stylu. Polak wywalczył pierwsze i drugie miejsce w ostatniej rundzie przedsezonowego cyklu, co pozwoliło mu zdobyć swój pierwszy tytuł mistrzowski w single seaterach. Po ubiegłym roku, w którym zajął drugie miejsce w klasyfikacji debiutantów w hiszpańskiej Formule 4, Gładysz pokazał, że potrafi błyskawicznie adaptować się do nowego auta.
Jego słowa po wyścigach mówiły same za siebie:
- „To był perfekcyjny weekend w wykonaniu całego naszego zespołu” – mówił, nie kryjąc radości.
- Podkreślił również znaczenie zespołowej pracy: „Bardzo dziękuję całemu zespołowi MP Motorsport”.
Karol Basz – nowe wyzwania w GT World Challenge
Karol Basz, krakowski kierowca, również nie zamierza zwalniać tempa. Podpisał kontrakt z niemieckim zespołem GetSpeed i w nadchodzącym sezonie będzie rywalizował w GT World Challenge Europe Endurance Cup. To dla niego ogromna szansa, aby pokazać swoje umiejętności w długodystansowych wyścigach.
Basz wyraża swoje podekscytowanie nadchodzącymi wyzwaniami:
- „Jestem bardzo zadowolony, że Mercedes oraz GetSpeed zaufali mi” – powiedział, co tylko podkreśla, jak ważna jest ta współpraca dla jego kariery.
- W sezonie czeka go wiele emocjonujących wyścigów, w tym 24-godzinny wyścig na Spa-Francorchamps.
Podsumowanie
Rok 2025 zapowiada się niezwykle ekscytująco dla polskich kierowców wyścigowych. Każdy z nich ma swoje cele i marzenia, które zamierzają zrealizować. Gustaw Wiśniewski, Maciej Gładysz i Karol Basz to nazwiska, które na pewno będziemy śledzić z zapartym tchem. Czas, aby pokazać, co potrafią na torze!