Węgry zrywają z mentalnością pokoju, zmierzają w kierunku wojny

Węgierski minister obrony Kristóf Szalay-Bobrovniczky ogłosił, że kraj zrywa z „mentalnością pokoju”, co wywołało kontrowersje zarówno wśród opozycji, jak i w społeczeństwie. W swoim wystąpieniu minister podkreślił, że celem rządu jest stworzenie skutecznej armii zdolnej do walki, co oznacza rezygnację z dotychczasowych działań na rzecz pokoju. Opozycja oskarża rząd o hipokryzję i manipulację, wskazując na zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Zmiany w armii

W nagraniu z kwietnia 2023 roku Szalay-Bobrovniczky stwierdził, że „odmłodzenie armii” jest kluczowym krokiem w zerwaniu z „mentalnością pokoju”. Minister zaznaczył, że proces ten polegał na zwolnieniu setek doświadczonych oficerów, w tym najmłodszego w historii szefa sztabu generalnego, Romulusza Ruszina-Szendiego. Został on zastąpiony przez Gabora Boeroendiego, co, według ministra, jest częścią szerszego planu na wzmocnienie węgierskich sił zbrojnych.

Wojna czy pokój?

Szalay-Bobrovniczky podkreślił, że rząd Orbana dąży do stworzenia „zdolnej do walki armii”, co oznacza rezygnację z dotychczasowej polityki pokojowej. „Zerwijmy z pokojową mentalnością i przejdźmy do fazy zero na drodze do wojny” – powiedział minister, wskazując na potrzebę dalszych działań w tym kierunku. Jego słowa wywołały obawy o przyszłość polityki obronnej Węgier oraz o możliwe konsekwencje dla bezpieczeństwa regionu.

Reakcje opozycji

Opozycja, reprezentowana przez lidera partii TISZA, Petera Magyara, skrytykowała rząd za hipokryzję. Magyar stwierdził, że nagranie ministra obrony to dowód na to, że rząd wciąga Węgrów w wojnę, mimo wcześniejszych zapewnień o dążeniu do pokoju. „Rząd Orbana od lat mówi o obronie narodu węgierskiego, a tymczasem oni sami są w stanie poświęcić bezpieczeństwo swoich rodaków dla pieniędzy i władzy” – podkreślił Magyar, dodając, że to przestępstwo, za które nie ma przebaczenia.

Wątpliwości dotyczące rządu

Magyar zwrócił uwagę na niejasne okoliczności, w jakich nagranie trafiło do opinii publicznej, sugerując, że mogło być to działanie mające na celu ujawnienie prawdziwych intencji rządu. „Treść taśm rzuca zupełnie nowe światło na narrację, jaką rząd Orbana przekazuje społeczeństwu w czasie stanu zagrożenia wojennego” – dodał lider opozycji. Jego słowa podkreślają rosnące napięcia polityczne w kraju oraz obawy o przyszłość Węgier w kontekście międzynarodowym.

Rola ministra obrony

Szalay-Bobrovniczky, mimo braku doświadczenia wojskowego, został ministrem obrony w 2022 roku. Wcześniej był dyplomatą i przedsiębiorcą, a jego związki z rosyjskimi firmami budzą kontrowersje. Jego działania na rzecz modernizacji armii oraz zmiany w kierownictwie sił zbrojnych są postrzegane jako kluczowe dla realizacji planów rządu Orbana. W kontekście rosnących napięć w Europie, decyzje podejmowane przez węgierskie władze mogą mieć daleko idące konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego i stabilności w regionie.

Tomasz Dawid Jędruchów (PAP)