- Fundacje rodzinne zyskują popularność w zarządzaniu majątkiem.
- Brak zaufania do przepisów hamuje rozwój fundacji w Polsce.
- Fundacje mogą wspierać polski kapitał i gospodarkę.
- Ustawa o fundacjach może być kołem zamachowym dla rozwoju firm.
- Patriotyzm gospodarczy jest kluczowy dla międzynarodowej pozycji Polski.
Fundacje rodzinne stają się coraz bardziej popularnym narzędziem w zarządzaniu majątkiem i przedsiębiorstwami, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Jan Kolański, prezes Grupy Colian, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego podkreślił, że ich potencjał w Polsce jest ogromny, jednak istnieją istotne przeszkody, które mogą hamować rozwój tego modelu. Warto zastanowić się, jak fundacje rodzinne mogą wpłynąć na polski kapitał i gospodarkę, a także jakie wyzwania stoją przed ich rozwojem.
Fundacje rodzinne w Polsce
W Polsce fundacje rodzinne są wciąż stosunkowo nowym zjawiskiem, które zyskuje na znaczeniu. Jan Kolański zwraca uwagę, że w krajach takich jak Liechtenstein fundacje te są powszechnie stosowane jako forma zabezpieczania majątku. W Polsce jednak, mimo rosnącego zainteresowania, liczba fundacji rodzinnych pozostaje na stosunkowo niskim poziomie. Kolański zauważa, że w Polsce działa około 3000 firm rodzinnych, co w porównaniu do innych krajów jest niewielką liczbą. To właśnie te firmy mogą odegrać kluczową rolę w budowaniu stabilności gospodarczej kraju.
Problemy z zaufaniem
Jednym z głównych problemów, które hamują rozwój fundacji rodzinnych w Polsce, jest brak zaufania do stabilności przepisów prawnych. Kolański podkreśla, że zmiany w prawie, które następują zbyt szybko, mogą zniechęcać przedsiębiorców do korzystania z takich rozwiązań. „Jeśli przepis zmienia się, zanim jeszcze dobrze zacznie obowiązywać, trudno mówić o zaufaniu” – mówi Kolański. W jego opinii, aby fundacje rodzinne mogły się rozwijać, konieczne jest stworzenie stabilnego i przewidywalnego otoczenia prawnego.
Międzynarodowy potencjał fundacji
Kolański zwraca również uwagę na międzynarodowy potencjał fundacji rodzinnych. „Jeśli będziemy inwestować jako fundacje również za granicą, z czasem wypłacane dywidendy mogą wracać do Polski” – mówi. Taki model inwestycyjny mógłby przyczynić się do zasilania polskiej gospodarki, co w dłuższej perspektywie mogłoby przynieść korzyści nie tylko dla przedsiębiorców, ale także dla całego kraju. Fundacje rodzinne mogą stać się narzędziem, które umożliwi polskim firmom rozwój na rynkach międzynarodowych.
Fundacje jako koło zamachowe
Jan Kolański sugeruje, że ustawa o fundacjach rodzinnych może stać się „kołem zamachowym dla polskiego kapitału”. W jego opinii, fundacje mogą wspierać firmy, które inwestują mądrze i długoterminowo, co przyniesie korzyści nie tylko im samym, ale także całemu społeczeństwu. „Może warto się zastanowić, czy ustawa o fundacjach rodzinnych nie stanie się kołem zamachowym dla polskiego kapitału” – dodaje Kolański. To podejście może przyczynić się do wzrostu liczby fundacji i firm rodzinnych w Polsce.
Patriotyzm gospodarczy
Kolański podkreśla również znaczenie patriotyzmu gospodarczego. „Jestem patriotą. Kocham ten kraj. I chciałbym, żeby właśnie stąd, z Polski, płynęło dowodzenie na świat” – mówi. W jego opinii, fundacje rodzinne mogą pomóc w budowaniu silnej pozycji Polski na arenie międzynarodowej, podobnie jak to robią inne kraje, takie jak Stany Zjednoczone, Francja czy Niemcy. Wzmacniając pozycję polskiego kapitału, fundacje mogą przyczynić się do rozwoju kraju i tworzenia nowych miejsc pracy.