Indiana Fever, zmagając się z problemami budżetowymi, ogłosiły pierwsze cięcia w składzie na nadchodzący sezon, rezygnując z Jillian Alleyne oraz drugorundowego wyboru Bree Hall. Zespół musi dostosować swoją kadrę do wymogów salary cap, co stawia go w trudnej sytuacji przed rozpoczęciem rozgrywek.
- Indiana Fever ogłosiły cięcia w składzie na nadchodzący sezon.
- Rezygnacja z Jillian Alleyne oraz drugorundowego wyboru Bree Hall.
- Zespół zmniejszył liczbę zawodników z 15 do 13.
- Trenerka Stephanie White przyznała, że to trudne decyzje.
- Fever wzmocniły skład doświadczonymi graczami przed sezonem.
Problemy z budżetem
W obliczu ograniczeń budżetowych, Indiana Fever muszą dokonać kolejnych cięć w składzie, aby zmieścić się w ramach salary cap. Po pierwszych decyzjach, które miały miejsce w poniedziałek, zespół zredukował liczbę zawodników z 15 do 13. Trenerka Fever, Stephanie White, przyznała, że podejmowanie takich decyzji jest najtrudniejszym aspektem jej pracy. “To zawsze jest trudne. To najgorsza część pracy,” powiedziała White w rozmowie z Chloe Peterson z Indianapolis Star.
Wzmacnianie zespołu
Pomimo trudności finansowych, Indiana Fever wzmocniły skład w okresie przedsezonowym, starając się wprowadzić do drużyny doświadczonych graczy, którzy będą wspierać młodych zawodników, takich jak Caitlin Clark, Aliyah Boston i Lexie Hull. Ostateczne miejsca w składzie będą prawdopodobnie przedmiotem rywalizacji między Jaelyn Brown a draftee 2025, Makaylą Timpson i Yvonne Ejim. Timpson, wybrana z numerem 19 w drafcie WNBA, miała udaną karierę na Florida State i zdobyła cenne doświadczenie podczas meczów przedsezonowych.
Spotkanie z fanami
W minioną środę, zespół zorganizował spotkanie z fanami w 7 Brew Coffee, gdzie Makayla Timpson miała okazję poznać swoich sympatyków. Organizacja podzieliła się wzruszającym momentem między Timpson a fanem na platformie X/Twitter, co może być pozytywnym sygnałem dla przyszłości jej kariery. “Najsłodsza reakcja fana na spotkanie z Makaylą Timpson,” brzmiał post.
Oczekiwania na nowy sezon
Indiana Fever mają za sobą udany sezon 2024, w którym po raz pierwszy od 2016 roku awansowały do playoffs. Zespół ma nadzieję na głębszy bieg w tegorocznych rozgrywkach, po tym jak został wyeliminowany w pierwszej rundzie przez Connecticut Sun. Sezon rozpocznie się dla Indiana 17 maja, kiedy zmierzą się z Chicago Sky, co z pewnością będzie ważnym testem dla nowego składu.
Podsumowanie
W obliczu trudności związanych z budżetem, Indiana Fever stają przed wyzwaniami, które mogą wpłynąć na ich wyniki w nadchodzącym sezonie. Zmiany w składzie oraz wprowadzenie nowych graczy mogą jednak przynieść pozytywne efekty, a zespół liczy na dalszy rozwój i sukcesy na parkiecie. Czas pokaże, jak poradzi sobie z tymi wyzwaniami i czy uda im się powtórzyć sukces z ubiegłego sezonu.