Pożary na torze w Suzuka: FIA podejmuje działania zapobiegawcze przed Grand Prix Japonii

Grand Prix Japonii w Suzuka, znane z emocjonujących wyścigów, tym razem dostarczyło nam nieco nietypowych i niepokojących emocji. Podczas drugiego piątkowego treningu, tor został dwukrotnie przerwany z powodu pożaru trawy na poboczu. Sytuacja, która momentalnie wywołała zamieszanie, skłoniła służby porządkowe do natychmiastowej reakcji.

Choć pożary zdarzyły się w krótkim odstępie czasu, nie były przypadkowe. Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) aktualnie prowadzi dochodzenie w tej sprawie, a według wstępnych ustaleń, iskry wydobywające się spod bolidów mogły być powodem podpalenia suchych kęp trawy. Cóż, jak się okazuje, nie tylko rywalizacja na torze potrafi wzbudzić emocje!

  • Natychmiastowe działania: FIA zareagowała błyskawicznie, wprowadzając szereg działań prewencyjnych, aby uniknąć powtórki z rozrywki. Trawa została przycięta do minimum, a luźne kępy usunięte.
  • Nawodnienie: Przed kolejnymi sesjami planowane jest nawilżenie trawy, a w newralgicznych miejscach na torze zostaną rozmieszczone zespoły ratownicze.
  • Oświadczenie FIA: „Wciąż badamy przyczyny pożarów, ale naszą uwagę przed jutrzejszym dniem skupiamy na działaniach zapobiegawczych.”

Takie sytuacje nie są nowością w świecie Formuły 1. Przypomnijmy, że podobny incydent miał miejsce podczas ubiegłorocznego Grand Prix Chin, gdzie również doszło do przerwania sesji treningowej z powodu pożarów trawy. FIA wówczas również zastosowała podobne środki ochronne.

Warto zauważyć, że mimo tych niepokojących incydentów, zespół organizacyjny Grand Prix Japonii stara się zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom oraz widzom. Z pewnością nikt nie chce, aby wyścig był zagrożony przez nieprzewidziane okoliczności.

Oczywiście, wśród kierowców też nie brakowało emocji. Fernando Alonso zdementował wszelkie plotki, Max Verstappen zareagował na doniesienia, a Alexander Albon wyraził swoje zaniepokojenie. Williams, mimo trudności, wciąż dąży do poprawy, a Pierre Gasly zaskoczył rywali podczas pierwszego treningu. Z kolei Lando Norris szuka pewności siebie, co z pewnością jest kluczowe przed nadchodzącymi wyścigami.

Jak widać, Grand Prix Japonii to nie tylko wyścigi, ale także wiele emocji poza torami. Trzymamy kciuki za to, aby kolejne sesje przebiegały bez zakłóceń i dostarczyły nam niezapomnianych chwil!

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments