Rajd Sierra Morena rozpoczął się od emocjonujących zmagań na odcinku specjalnym Obejo, w którym kierowcy musieli stawić czoła niezwykle trudnym warunkom. Wilgotna nawierzchnia i zdradliwe zakręty sprawiły, że to nie była łatwa próba, ale wciąż dostarczyła wielu emocji.
Najlepsi na trasie
W sobotę, na trasie długości zaledwie 6,7 km, to Jon Armstrong i Shane Byrn z Forda Fiesty Rally2 pokazali, kto rządzi. Ich czas był najszybszy, a co więcej, startowali z drugiej pozycji, co tylko podkreśla ich umiejętności w radzeniu sobie z trudnymi warunkami. Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow, którzy zakończyli próbę o 0,6 sekundy wolniej, również zasługują na uznanie. Warto zwrócić uwagę na innych zawodników, takich jak Jose Suarez i Antonio Iglesias, którzy stracili 1,1 sekundy.
Reakcje kierowców
- Jon Armstrong: „Było bardziej ślisko niż się spodziewaliśmy, więc tym bardziej jestem zadowolony z wyniku.”
- Nikołaj Griazin: „Zdradliwy i śliski odcinek, ale jestem zadowolony. Samochód spisuje się dobrze i cieszyliśmy się jazdą.”
- Jose Suarez: „Ślisko, bardzo ślisko, a nasze opony nie najlepiej się spisywały na tym oesie.”
Polski akcent w ERC3
W ERC3 Polacy pokazali, że potrafią walczyć o czołowe lokaty. Próbę wygrał Tymek Abramowski z Jakubem Wróblem, jednak po OS2 liderami są Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk, którzy wyprzedzają rywali o 0,8 sekundy. Cieszy też postawa Błażeja Gazdy i Michała Jurgały, którzy zajmują czwarte miejsce.
Klasyfikacja ERC3 po OS2:
Miejsce | Kierowca | Czas straty |
---|---|---|
1 | Hubert Kowalczyk / Jarosław Hryniuk | – |
2 | Christian Carpenter / Florian Barral | +0,8 s |
3 | Jay Coleman / Killian McArdle | +2,1 s |
4 | Błażej Gazda / Michał Jurgała | +2,9 s |
Wyzwania na trasie
Nie tylko czołowi zawodnicy mieli swoje zmartwienia. Mikołaj Marczyk przyznał, że nie jechał na 100%, co związane było z wilgotną nawierzchnią oraz niewłaściwym doborem opon. Podobnie Mads Ostberg narzekał na warunki, wskazując na coraz większą ilość kamieni i błota na drodze. Wiele ekip zmagało się z tymi samymi problemami, co pokazuje, jak trudne potrafią być takie rajdy.
Opinie z trasy:
- Andrea Mabellini: „Jadący z przodu chyba zapomnieli, że powinno się jechać po asfalcie, a nie ciąć pobocza.”
- Mikołaj Marczyk: „Nie jechałem na 100%, bo trasa jest wilgotna, a nie najlepiej dobraliśmy opony.”
- Mads Ostberg: „Na drodze jest wyrzucone coraz więcej kamieni i błota, więc warunki nie poprawiają się.”
W klasyfikacji generalnej po OS2 prowadzą Griazin i Aleksandrow, a ich przewaga nad drugim Ostbergiem wynosi 4,1 sekundy. Polacy, tacy jak Marczyk i Gospodarczyk, na razie plasują się na 11. miejscu, co pokazuje, że walka o czołowe lokaty wciąż trwa.
Wydarzenia na Rajdzie Sierra Morena z pewnością dostarczą jeszcze wielu emocji, a kierowcy będą musieli wykazać się nie tylko umiejętnościami, ale także sprytem w doborze strategii na trudnych trasach!