- Karol Nawrocki oskarża prokuraturę o działania przeciwko jego osobie.
- Bezpieczeństwo obywateli i suwerenność Polski to jego priorytety.
- Proponuje budowę ośrodków deportacyjnych zamiast integracyjnych.
- Podkreśla problem depopulacji w polskich miastach.
- Wzywa wyborców do aktywnego uczestnictwa w nadchodzących wyborach.
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Polski, oskarżył prokuraturę oraz służby specjalne o działania przeciwko jego osobie w kontekście nadchodzących wyborów. W trakcie swojego wystąpienia w Płocku, Nawrocki podkreślił, że bezpieczeństwo obywateli oraz suwerenność Polski są dla niego priorytetem. Zwrócił także uwagę na problemy demograficzne w Polsce oraz na brak wsparcia finansowego dla jego kampanii, co jego zdaniem jest wynikiem nieuczciwych praktyk ze strony instytucji państwowych.
Bezpieczeństwo jako priorytet
Nawrocki w swoim wystąpieniu zaznaczył, że jako przyszły prezydent zamierza skupić się na budowie ośrodków deportacyjnych, a nie integracyjnych. „Polska musi być bezpieczna, żeby być suwerenna, Polska musi być bezpieczna, żeby móc się rozwijać” – mówił. Kandydat podkreślił, że bezpieczeństwo Polek i Polaków oraz ich dzieci jest dla niego najważniejsze. W jego ocenie, obecna sytuacja na zachodniej granicy Polski wymaga zdecydowanych działań, aby zapewnić obywatelom poczucie bezpieczeństwa.
Problemy demograficzne w Płocku
Nawrocki zwrócił również uwagę na problem depopulacji w Płocku, gdzie każdego roku ubywa średnio 1000 mieszkańców. „Depopulacja i problem demografii postępuje w polskich dużych miastach, średnich miastach i małych miejscowościach” – stwierdził. Kandydat wskazał, że konieczne jest stworzenie warunków dla młodych ludzi, aby mogli mieszkać w miejscach, które kochają, a jednocześnie mieć możliwość pracy w większych aglomeracjach. Proponuje zwiększenie dostępności tanich mieszkań oraz rozwój infrastruktury komunikacyjnej.
Walka o suwerenność
W swoim wystąpieniu Nawrocki podkreślił, że nadchodzące wybory mają kluczowe znaczenie dla przyszłości Polski. „Te wybory to wybór między Polską suwerenną a Polską, która ulega tendencjom centralizacji UE” – mówił. Kandydat zaznaczył, że chce, aby Polska opierała się na wartościach i dziedzictwie, które mają ponad tysiącletnią historię. „Będę dbał o naszych partnerów z Unii Europejskiej, ale nie chcę, żeby Unia Europejska mówiła nam, jak się mamy ubierać” – dodał, podkreślając znaczenie suwerenności w kontekście polityki unijnej.
Ataki na kandydaturę Nawrockiego
Nawrocki odniósł się także do ataków, które jego zdaniem są wymierzone w jego osobę. „To pierwsze takie demokratyczne wybory, w których obywatelski, bezpartyjny kandydat na urząd prezydenta, popierany przez PiS, pozbawiony jest środków finansowych” – zauważył. Wskazał na brak subwencji oraz na to, że instytucje państwowe, takie jak prokuratura czy telewizja rządowa, są zaangażowane w działania przeciwko niemu. „To walka nierówna” – podkreślił, apelując o wsparcie ze strony obywateli.
Apel do wyborców
Na zakończenie swojego wystąpienia, Nawrocki wezwał wyborców do aktywnego uczestnictwa w nadchodzących wyborach, które odbędą się 18 maja. „Każdy z nas musi mieć swoje Monte Cassino” – powiedział, nawiązując do historycznego wydarzenia. „Idziemy 18 maja zawiesić biało-czerwoną flagę na wzgórzu Monte Cassino. Niech żyje Płock! Niech żyje Polska! Do zwycięstwa!” – zakończył, podkreślając znaczenie jedności i zaangażowania w walkę o przyszłość kraju.