Legenda odchodzi z F1, kryzys Red Bulla

  • Helmut Marko może zakończyć karierę w F1 po sezonie 2025.
  • Marko wskazał Sebastiana Vettela jako swojego idealnego następcę.
  • W zespole Red Bull występują wewnętrzne napięcia między Marko a Hornerem.
  • Red Bull zmaga się z kryzysem formy, co wpływa na przyszłość zespołu.
  • Nowy silnik Red Bulla może nie osiągać oczekiwanych wyników na hamowni.

Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. motorsportu, może zakończyć swoją karierę w Formule 1 po sezonie 2025, co wzbudza wiele spekulacji wśród fanów i ekspertów. 82-letni Austriak, który od lat odgrywa kluczową rolę w zespole, wskazał Sebastiana Vettela jako swojego idealnego następcę. W kontekście możliwego odejścia Marko pojawiają się także obawy dotyczące przyszłości zespołu, który zmaga się z kryzysem formy oraz wewnętrznymi napięciami.

Relacje w zespole

W ostatnich miesiącach pojawiły się doniesienia o pogorszeniu relacji między Helmutem Marko a Christianem Hornerem, szefem Red Bull Racing. Jak zauważył Oliver Mintzlaff, dyrektor generalny zespołu, obaj panowie mają swoje „wzloty i upadki”. – To Helmut był tym, który zatrudnił Christiana w 2005 roku. Są ze sobą mocno związani. Oczywiście, przy całym ciśnieniu, emocjach i pasji, nerwy mogą czasem sięgać zenitu – powiedział Mintzlaff w rozmowie z „Bildem”. Wydaje się, że wewnętrzne napięcia mogą wpływać na decyzje Marko dotyczące przyszłości w F1.

Możliwe odejście Marko

Joan Villadelprat, były menedżer i inżynier F1, zasugerował w podcaście „Duralavita”, że Marko rzeczywiście jest gotowy do odejścia z Red Bulla. Jego słowa potwierdzają wcześniejsze sugestie samego Marko, który przyznał, że „może sobie wyobrazić” życie poza Formułą 1. – To będzie duża zmiana. Jednak mam szeroki zakres zainteresowań. Nie myślę o F1 bez końca – dodał Marko, co może sugerować, że rozważa nowe możliwości po zakończeniu kariery w wyścigach.

Kryzys formy Red Bulla

Plotki o odejściu Marko mogą się nasilać w kontekście kryzysu formy Red Bulla w F1. Zespół znacząco odstaje tempem od rywali, w szczególności McLarena, co stawia pod znakiem zapytania szanse Maxa Verstappena na obronę tytułu mistrza świata. Po czterech latach dominacji, obecna sytuacja może być dla zespołu dużym wyzwaniem. Dodatkowo, w sezonie 2026 czeka nas rewolucja techniczna, a Red Bull wejdzie w nią z nowym silnikiem, który został opracowany we własnym gronie.

Przyszłość Red Bulla

W obliczu nadchodzącej rewolucji technicznej, pojawiają się obawy dotyczące wydajności nowej jednostki napędowej. Plotki z padoku sugerują, że silnik tworzony w Milton Keynes nie osiąga dobrych rezultatów na hamowni, co może prowadzić do rozczarowujących wyników w nadchodzących sezonach. W kontekście tych wyzwań, odejście Marko mogłoby oznaczać nie tylko koniec pewnej ery w Red Bullu, ale także konieczność przemyślenia strategii zespołu na przyszłość.

Wszystko to sprawia, że sytuacja w Red Bull Racing staje się coraz bardziej napięta. Odejście Helmut Marko, jednego z kluczowych architektów sukcesów zespołu, mogłoby wpłynąć na jego dalszy rozwój oraz relacje wewnętrzne. Fani i eksperci z niecierpliwością czekają na rozwój wydarzeń, które mogą zadecydować o przyszłości zarówno Marko, jak i całego zespołu w Formule 1.

Źródło: sportowefakty
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments