Nowy papież? Nie dziś. Czarny dym w Watykanie

To nie będzie najszybsze konklawe w historii. Podczas pierwszego dnia nie wybrano 267. papieża w historii Kościoła. Tysiące wiernych na Placu Świętego Piotr na razie może czuć się zawiedzione.

Pierwszy dzień konklawe 2025 r. zakończył się plumą czarnego dymu o 21:00, co potwierdziło, że 133 elektorom – wśród nich czterem Polakom – nie udało się jeszcze wyłonić 267. następcy św. Piotra. Kardynałowie pozostają zamknięci „cum clave” w Kaplicy Sykstyńskiej, a świat obserwuje komin i odlicza głosy potrzebne do uzyskania 2/3 większości (89). Wybór nowego papieża odbywa się w cieniu niedawnej śmierci papieża Franciszka (21 kwietnia) i najbardziej zróżnicowanego geograficznie kolegium w dziejach, dlatego analitycy dopuszczają zarówno szybki kompromis, jak i kilkudniowe impasy. Poniżej aktualny obraz sytuacji, faworyci oraz harmonogram kolejnych głosowań.

Przebieg dnia i sygnał czarnego dymu

Pierwsze – i jedyny dziś – głosowanie rozpoczęło się po popołudniowej procesji kardynałów; o 21:00 z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się czarny dym, co oznacza brak rozstrzygnięcia. Na placu św. Piotra czekało ponad 30 000 wiernych, a tłum wybuchał oklaskami, gdy pojawiały się najmniejsze oznaki dymu . Kardynałowie spędzą noc w Domu św. Marty – miejscu nieformalnych rozmów – i jutro wrócą do kaplicy na maksymalnie cztery kolejne głosowania.

Liczby dnia

• 133 elektorów (wszyscy < 80 lat) z 70 krajów
• Do wyboru potrzeba 89 głosów
• Cztery polskie głosy: kard. Konrad Krajewski, kard. Kazimierz Nycz, kard. Stanisław Ryłko i kard. Grzegorz Ryś

Dlaczego konklawe? – szybkie przypomnienie

Papież Franciszek zmarł 21 kwietnia 2025 r. wskutek udaru i zatrzymania krążenia w wieku 88 lat. Pogrzeb, zakończony 30 kwietnia, zamknął dziewięciodniowy okres żałoby „novemdiales” i otworzył drogę do zwołania konklawe na 7 maja. Pontyfikat Franciszka – papieża „peryferii” – pozostawił oczekiwanie, że kolejny następca będzie kontynuował (lub skoryguje) jego otwartość wobec ubogich i marginalizowanych.

Najbardziej międzynarodowe kolegium w historii

Franciszek mianował 83 % obecnych elektorów, dzięki czemu aż 40 % pochodzi spoza Europy, a niemal 30 % z tzw. Globalnego Południa. Najwięcej purpuratów reprezentuje:

• Włochy – 19
• Stany Zjednoczone – 10
• Brazylia – 9
  Trend ten zwiększa szanse na pierwszego od wieków papieża z Azji lub Afryki.

Papabili – kto ma realne szanse?

Według watykanistów żadna z grup nie ma dziś pewnych 89 głosów; ewentualny pat może otworzyć drogę dla „kandydata jedności”, którego nazwisko dziś trudno przewidzieć.

Procedura na kolejne dni

• Czwartek 8 maja: dwa głosowania rano (ok. 9:30 i 11:30) oraz dwa po południu (ok. 16:00 i 18:00). Po każdej sesji komin „przemawia”.
• Jeśli po czterech turach wciąż brak wyniku, kardynałowie modlą się i prowadzą krótką dyskusję, po czym głosowania są wznawiane.
• Historycznie najdłuższe konklawe nowożytne trwało pięć dni (1831 r.); od XX w. żadna elekcja nie przekroczyła tego terminu .

Nastroje wiernych i szersze echa

Transmisje „komina” biją rekordy oglądalności (m.in. PBS, YouTube livestream). W Rzymie wolontariusze rozdają gorącą herbatę pielgrzymom, którzy – jak bezdomni goście „Palazzo Migliori” – wspominają Franciszka i liczą na papieża kontynuującego jego wrażliwość społeczną. Tymczasem organizacje katolickich kobiet kolejny raz wypuściły symboliczny „różowy dym”, domagając się głosu w zarządzaniu Kościołem.

Co warto obserwować jutro?

1. Poranna Msza św. w Domu św. Marty – sygnały o ewentualnych koalicjach.
2. Pierwszy poranny dym (po 11:30). Jeśli będzie biały, ogłoszenie Habemus Papam nastąpi około godz. 13:00 wraz z imieniem nowego papieża i błogosławieństwem „Urbi et Orbi”.
3. Przecieki o konsensusie – mimo zakazu, drobne sygnały (np. wzmożona ochrona przytykanych kardynałów) często zdradzają kierunek głosów.