- Huti kontynuują ataki na izraelskie statki mimo rozejmu.
- Rozejm dotyczy tylko jednostek amerykańskich i zagranicznych.
- Intensyfikacja ataków Huti nastąpiła po konflikcie w Strefie Gazy.
- USA prowadzą operacje przeciwko Huti od początku 2024 roku.
- Huti mają wsparcie Iranu i wspierają Hamas w regionie.
Huti, jemeńska organizacja rebeliancka, zapowiedzieli kontynuację ataków na izraelskie statki, pomimo trwającego rozejmu, który dotyczy jedynie jednostek amerykańskich i innych zagranicznych. Aledżri, przedstawiciel Huti, podkreślił, że izraelskie statki nie są objęte porozumieniem, co oznacza, że szlaki morskie pozostają zagrożone dla jednostek związanych z Izraelem. Rozejm, wynegocjowany przez Oman, ma na celu zapewnienie swobody żeglugi na Morzu Czerwonym i w cieśninie Bab al-Mandab, jednak Huti nie zamierzają zrezygnować z działań wymierzonych w Izrael.
Ataki na statki handlowe
Huti, którzy od 2014 roku kontrolują znaczną część Jemenu, zaczęli intensyfikować ataki na statki handlowe po wybuchu konfliktu w Strefie Gazy w 2023 roku. Początkowo organizacja koncentrowała się na jednostkach powiązanych z Izraelem, jednak wkrótce zaczęła atakować również inne statki, co wywołało poważne zakłócenia w ruchu morskim na jednym z najważniejszych szlaków handlowych na świecie. Wiele firm było zmuszonych do zmiany tras, co wiązało się z dodatkowymi kosztami i opóźnieniami w dostawach.
Reakcja USA i międzynarodowa koalicja
W odpowiedzi na działania Huti, Stany Zjednoczone zainicjowały międzynarodową koalicję, która od początku 2024 roku prowadzi operacje przeciwko rebelianckim siłom. Prezydent USA Donald Trump ogłosił w marcu nową ofensywę, która różniła się od wcześniejszych działań punktowych. Amerykańska armia przeprowadzała niemal codzienne ataki na cele w Jemenie, co doprowadziło do znacznych strat wśród bojowników Huti, w tym ich dowódców.
Wzrost napięcia w regionie
W ostatnich tygodniach Huti zintensyfikowali ataki na Izrael, co doprowadziło do poważnych incydentów, w tym pierwszego uderzenia rakiety balistycznej w lotnisko Ben Guriona. Izraelskie lotnictwo odpowiedziało nalotami na Jemen, w tym na port morski w Hudajdzie oraz lotnisko w Sanie, gdzie zniszczenia oszacowano na 500 milionów dolarów. Te wydarzenia podkreślają rosnące napięcia w regionie oraz niepewność co do przyszłości szlaków morskich.
Wsparcie dla Huti
Huti cieszą się wsparciem ze strony Iranu, który jest ich głównym sojusznikiem. Wspierają oni także palestyński Hamas, co wpisuje się w szerszy kontekst wrogości wobec USA i Izraela. Zadowolenie z rozejmu Huti z USA wyraziły zarówno władze irańskie, jak i saudyjskie, co wskazuje na złożoność sytuacji w regionie, gdzie różne interesy polityczne i militarne się krzyżują. Arabia Saudyjska, wspierająca rząd Jemenu, pozostaje głównym przeciwnikiem Huti w trwającej od 2014 roku wojnie domowej.
Podsumowanie sytuacji
Kontynuacja ataków Huti na izraelskie statki, mimo trwającego rozejmu, podkreśla napiętą sytuację w regionie oraz złożoność konfliktu jemeńskiego. Działania te mają poważne konsekwencje dla międzynarodowego handlu i bezpieczeństwa morskiego, a także dla stabilności w regionie Bliskiego Wschodu. W obliczu intensyfikacji działań zbrojnych oraz wsparcia dla Huti ze strony Iranu, przyszłość konfliktu w Jemenie oraz jego wpływ na szerszą sytuację geopolityczną pozostaje niepewna.