Czy kredytobiorcy odczują obniżkę stóp procentowych? Ekspert o bankach

  • Obniżka stóp procentowych przyniesie ulgę kredytobiorcom, ale powoli.
  • Ekspert ostrzega przed nieetycznymi praktykami banków wobec klientów.
  • Niekorzystne zapisy w umowach kredytowych zwiększają ryzyko dla kredytobiorców.
  • Klienci frankowi mają trudności z odzyskaniem należnych pieniędzy od banków.
  • Banki pozostają instytucjami zaufania publicznego, mimo licznych problemów.

Obniżka stóp procentowych, która wynosi obecnie 5,25 proc. w skali rocznej, może przynieść ulgę kredytobiorcom, jednak eksperci ostrzegają przed nieetycznymi praktykami banków. Marek Zuber, ekonomista i ekspert rynku finansowego, zwraca uwagę na naciąganie klientów oraz brak reakcji instytucji na nieprawidłowości, co może podważać zaufanie do sektora bankowego. W kontekście obniżki stóp procentowych, Zuber podkreśla, że zmiany w oprocentowaniu kredytów będą powolne, a klienci mogą odczuć ulgę dopiero w dłuższym okresie.

Obniżka stóp procentowych

Decyzja o obniżeniu stóp procentowych jest wynikiem spadku inflacji oraz wyhamowania tempa wzrostu wynagrodzeń w Polsce. Zuber zauważa, że to właśnie wzrost wynagrodzeń jest kluczowym czynnikiem wpływającym na ceny usług. „Sama inflacja spada i ten trend spadkowy będziemy obserwowali w kolejnych miesiącach” – mówi ekspert. Mimo to, nie należy oczekiwać gwałtownych obniżek stóp w najbliższym czasie. Zuber przewiduje, że do poziomu optymalnego banki dojdą najwcześniej pod koniec 2026 roku.

Reakcja banków na krytykę

W kontekście obniżek stóp procentowych, Zuber zwraca uwagę na nieetyczne zachowania banków. „Czynników jest wiele, ale podstawowym jest podejście do klienta” – podkreśla. Ekspert zauważa, że banki często straszą klientów, mówiąc o zagrożeniach związanych z wprowadzeniem wakacji kredytowych, a jednocześnie notują najwyższe zyski w całej Unii Europejskiej. Taka sytuacja może prowadzić do frustracji klientów, którzy czują się oszukiwani przez instytucje, którym powinni ufać.

Problemy z umowami kredytowymi

Zuber zwraca również uwagę na niekorzystne zapisy w umowach kredytowych, które mogą być dla klientów niekorzystne. „W umowach, które banki oferowały klientom, zawarto zapis, że o marży banku decyduje jego zarząd” – mówi ekspert. Taki zapis oznacza, że w trakcie trwania umowy kredytowej, marża może być zmieniana przez bank, co wprowadza dodatkowe ryzyko dla kredytobiorców. Zuber porównuje to do pożyczania pieniędzy na mieście, które choć obarczone wyższym oprocentowaniem, jest bardziej przewidywalne.

Problemy klientów frankowych

W kontekście nieetycznych praktyk banków, Zuber wskazuje na trudności, z jakimi borykają się klienci frankowi. „Takich historii klientów frankowych jest mnóstwo” – podkreśla. Klienci, którzy wygrywają sprawy sądowe z bankami, często mają problemy z odzyskaniem należnych im pieniędzy. „To wstyd, że muszą oni wzywać komorników do ściągnięcia od banków należnych im pieniędzy” – dodaje Zuber, wskazując na konieczność reform w sektorze bankowym.

Brak alternatyw dla klientów

Pomimo licznych problemów, Zuber zauważa, że banki wciąż pozostają instytucjami zaufania publicznego. „Banki nadal są instytucjami zaufania publicznego, a oferowane przez nich lokaty i depozyty jawią się obywatelom jako najbardziej pewne” – mówi ekspert. Klienci, mimo że nie są zadowoleni z systemu bankowego, nie mają alternatywy, co sprawia, że pozostają przy bankach. „To powoduje, że pieniądze są bezpieczniejsze niż gdziekolwiek indziej” – podsumowuje Zuber, wskazując na potrzebę większej transparentności i etyki w działaniach banków.

Źródło: forbes
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments