Wielkanoc za pasem, a zakupy czas zacząć! Czy zastanawiałeś się kiedyś, gdzie na Starym Kontynencie można kupić najtaniej? Dziennikarze „Deutsche Welle” postanowili to sprawdzić i wyniki ich badań są naprawdę zaskakujące. Polska i Niemcy stanęły do rywalizacji, a efekt? Zobacz sam, co się działo w koszykach zakupowych!
Jakie produkty w koszyku?
Dziennikarze postanowili przyjrzeć się cenom popularnych produktów, które zazwyczaj lądują w naszych koszykach na święta. Oto, co kupili:
- Bułka kajzerka
- Chleb tostowy pełnoziarnisty
- Mleko
- Woda mineralna
- Olej słonecznikowy
- Masło
- Cukier
- Mąka
- Jaja
- Wędlina z indyka
- Ser gouda
- Makaron spaghetti
- Jabłko
- Banana
- Ogórek
- Pomidory
- Sałata lodowa
- Rzodkiewka
- Majonez
- Serek twarogowy ziarnisty
- Czekoladowy zając
- Jaja czekoladowe
Co z cenami?
Wyniki eksperymentu są naprawdę fascynujące. Koszyk zakupowy w Polsce kosztował 120,45 zł, podczas gdy w Niemczech za ten sam zestaw trzeba było zapłacić 28,14 euro. Po przeliczeniu i odjęciu kaucji za butelkę (0,25 euro), suma w niemieckim sklepie wyniosła 119,64 zł. Różnica? Zaledwie kilkadziesiąt groszy!
Które produkty tańsze w Polsce?
Analizując szczegółowe ceny, okazuje się, że w Polsce korzystniej wypadają:
- Jabłka: 4,99 zł/kg vs 13 zł/kg w Niemczech
- Pomidory: 7,99 zł/kg vs 11 zł/kg w Niemczech
- Cukier: 2,99 zł vs 3,99 zł
- Makaron spaghetti: 2,45 zł vs 3,39 zł
- Ser gouda: 4,99 zł vs 5,53 zł
- Kawa: 19 zł vs 26 zł
- Mielone mięso wołowe: 35 zł/kg vs 54 zł/kg
- Mleko: 4,39 zł vs 4,69 zł
- Masło: 7,79 zł za 200 g vs 8,54 zł za 250 g
A co droższe?
Nie wszystko w Polsce jest tańsze. Oto produkty, które w Niemczech można kupić taniej:
- Olej słonecznikowy: o 1,60 zł mniej
- Jaja: o 1,24 zł taniej
- Majonez: tańszy o 2,75 zł
Wnioski z eksperymentu
Na końcu warto zwrócić uwagę na kontekst ekonomiczny. Zarobki w Niemczech są niemal dwa razy wyższe niż w Polsce, co może budzić wątpliwości, jak to możliwe, że zakupy w naszym kraju są porównywalne z tymi w Niemczech. Minimalne wynagrodzenie w Polsce wynosi 30,50 zł brutto, a w Niemczech 12,82 euro, co po przeliczeniu daje prawie 55 zł.
Inflacja również różni się znacząco: w marcu w Niemczech wyniosła 2,2 proc., podczas gdy w Polsce 4,9 proc. Ostatecznie, wyniki eksperymentu pokazują, że polscy konsumenci mają wiele powodów do zadowolenia — nie tylko z jakości produktów, ale także z cen, które w wielu przypadkach są bardziej korzystne niż za Odrą.
Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami, a zakupy w Polsce mogą okazać się nie tylko tradycyjną, ale także ekonomiczną przyjemnością. Czas na refleksję nad tym, co i gdzie kupujemy!