- Karol Nawrocki, kandydat PiS, oskarżony o nieetyczne działania związane z nabyciem mieszkania.
- Portal Onet ujawnia, że Nawrocki posiada dwa mieszkania w Gdańsku, mimo wcześniejszych deklaracji.
- Sławomir Mentzen skrytykował Nawrockiego za przejęcie mieszkania od starszej osoby bez zapłaty.
- Kontrowersje mogą wpłynąć na szanse Nawrockiego w nadchodzących wyborach.
- Mentzen podkreślił, że PiS powinien unikać rządzenia przez nieuczciwych ludzi.
W związku z kontrowersjami dotyczącymi nabycia mieszkania przez Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji, oskarżył go o nieetyczne działania, w tym kłamstwo u notariusza oraz przejęcie mieszkania od starszej osoby bez zapłaty.
Kontrowersje wokół Nawrockiego
Portal Onet ujawnił, że Karol Nawrocki, mimo wcześniejszych deklaracji, nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań w Gdańsku. Oprócz mieszkania, w którym mieszka z rodziną, posiada także kawalerkę, której nabycie budzi wątpliwości.
Oświadczenie majątkowe
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, opublikowała oświadczenie majątkowe z 2021 roku. Z dokumentu wynika, że Nawrocki i jego żona są właścicielami dwóch mieszkań o powierzchni 57 m² oraz około 30 m². Dodatkowo, Nawrocki ma 50-procentowy udział w mieszkaniu swojej matki.
Reakcja Sławomira Mentzena
Sławomir Mentzen skrytykował Nawrockiego na platformie X, określając jego działania jako „całkowicie obrzydliwe”. Podkreślił, że Nawrocki „przejął mieszkanie od starszej i schorowanej osoby, nie płacąc za nie” oraz „skłamał u notariusza”. Mentzen zaznaczył, że takie zachowanie jest nieakceptowalne dla osób z wrażliwością społeczną.
Przyszłość Nawrockiego w wyborach
Mentzen ocenił, że kontrowersje związane z Nawrockim mogą wpłynąć na jego szanse w nadchodzących wyborach. Stwierdził, że PiS postawił swoich wyborców w trudnej sytuacji i zasugerował, że Nawrocki nie powinien przejść do drugiej tury wyborów, ponieważ jego obecność tam „gwarantuje wygraną Trzaskowskiego”.
Krytyka PiS
Mentzen podkreślił, że „PiS-owcy nie tylko na urlop jeżdżą dla Polski, kradną też dla Polski”. Zaznaczył, że w interesie kraju leży, aby nie rządzili ludzie nieuczciwi, zdolni do dowolnej niegodziwości.