- Departament Stanu USA gratuluje Friedrichowi Merzowi wyboru na kanclerza Niemiec.
- USA wyrażają chęć współpracy z nowym rządem Niemiec w zakresie bezpieczeństwa.
- Gratulacje z Waszyngtonu są jedynymi, które dotarły do Merza po jego wyborze.
- Niemieckie władze krytykują wypowiedzi amerykańskich polityków dotyczące Alternatywy dla Niemiec (AfD).
- Wiceprezydent USA podkreśla popularność AfD i krytykuje niemiecki establishment.
Departament Stanu USA wyraził gratulacje dla Friedrich Merza po jego wyborze na kanclerza Niemiec, podkreślając chęć współpracy w zakresie bezpieczeństwa w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Gratulacje z Waszyngtonu
Rzeczniczka Departamentu Stanu, Tammy Bruce, podczas wtorkowego briefingu ogłosiła: „Gratulujemy Friedrichowi Merzowi wyboru na kanclerza w Niemczech. Będziemy dalej współpracować z Niemcami i następnym rządem, by zapewnić bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych i Europy”.
Reakcje na wybór Merza
Jak dotąd, gratulacje złożone przez przedstawicieli administracji USA są jedynymi, które dotarły do nowego niemieckiego kanclerza. W ubiegłym tygodniu niemieckie władze skrytykowały wypowiedzi sekretarza stanu Marco Rubio oraz wiceprezydenta J.D. Vance’a, którzy oskarżyli Niemcy o wprowadzanie tyranii w kontekście uznania Alternatywy dla Niemiec (AfD) za grupę ekstremistyczną przez niemiecki kontrwywiad.
Opinie o AfD
Wiceprezydent Vance skomentował sytuację, stwierdzając: „AfD jest najpopularniejszą partią w Niemczech i zdecydowanie najbardziej reprezentatywną partią Niemiec Wschodnich. Teraz biurokraci próbują ją zniszczyć. Zachód wspólnie zburzył Mur Berliński. Teraz został odbudowany – nie przez Sowietów ani Rosjan, ale przez niemiecki establishment”.