- Pamela Anderson zaskoczyła obecnością na MET Gali 2025 z synem Brandonem Thomasem Lee.
- Aktorka zrezygnowała z makijażu, podkreślając swoją naturalność, co zostało docenione przez krytyków.
- Jej suknia od Tory Burch była ozdobiona ręcznie haftowanymi cekinami i miała rzeźbiarski krój.
- Brandon Thomas Lee zaprezentował się w klasycznym smokingu, nawiązując do stylizacji matki.
- Pamela chciała pokazać połączenie tradycji z nowoczesnością poprzez swój wygląd.
Pamela Anderson, znana z roli w „Słonecznym patrolu”, zaskoczyła swoją obecnością na MET Gali 2025, gdzie towarzyszył jej syn Brandon Thomas Lee, również związany z przemysłem filmowym.
Pamela Anderson na MET Gali
Pamela Anderson, która od lat zmienia swój wizerunek, pojawiła się na MET Gali 2025 z synem Brandonem Thomasem Lee. Wydarzenie miało miejsce 5 maja w Nowym Jorku i przyciągnęło wiele znanych osobistości. Anderson, która zrezygnowała z makijażu, podkreśliła swoją naturalność, co zostało docenione przez krytyków.
Nowa rola i zmiana wizerunku
Anderson zyskała uznanie dzięki roli w filmie „The Last Showgirl”, w reżyserii Gii Coppoli, wnuczki słynnego Francisa Forda Coppoli. Jej występ w tej produkcji zmienił sposób postrzegania aktorki, a syn Anderson, Brandon, był producentem wykonawczym filmu.
Stylizacja na gali
Na MET Gali Anderson zaskoczyła wszystkich nową fryzurą – blunt bobem z francuską grzywką, co podkreśliło jej rysy twarzy. Jej suknia, długa do ziemi, była dziełem Tory Burch i została ozdobiona ręcznie haftowanymi cekinami oraz kryształkami. Krytycy mody zauważyli, że kreacja była uszyta w rzeźbiarskim kroju, nawiązującym do tradycyjnych technik męskiego krawiectwa.
Brandon Thomas Lee na gali
Brandon Thomas Lee, który również działa w branży filmowej, zaprezentował się w klasycznym smokingu od Genuardi. Jego strój był uzupełniony broszką ze srebrzystych kryształków, co nawiązywało do biżuterii matki. Obaj, matka i syn, przyciągnęli uwagę fotoreporterów, prezentując spójną stylizację.
Reakcje na występ
Mimo że niektórzy krytycy zauważyli, że „Pamela nie zrozumiała tematu imprezy”, jej kreacja była przemyślana i miała głębsze przesłanie. Anderson, poprzez swój wygląd, chciała pokazać, że potrafi łączyć tradycję z nowoczesnością.