- Jerzy Ż. wydziedziczył żonę i dzieci, przekazując majątek Karolowi Nawrockiemu.
- Testament odczytał poseł PiS Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej.
- Jerzy Ż. był pensjonariuszem miejskiego ośrodka pomocy społecznej w Gdańsku od 2007 roku.
- Karol Nawrocki regularnie wspierał Jerzego Ż. w trudnej sytuacji życiowej.
We wtorek odczytano testament Jerzego Ż., w którym zmarły wydziedziczył swoją żonę i dzieci, przekazując swój dobytek Karolowi Nawrockiemu. Odczytania dokonał poseł PiS Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej.
Treść testamentu
W testamencie Jerzy Ż. zaznaczył, że „przekazuję mój dobytek panu Karolowi Nawrockiemu. Zaznaczam, że wydziedziczam swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi przez ostatnie 37 lat”.
Reakcje polityków
Podczas konferencji Przemysław Czarnek odniósł się do sytuacji, podkreślając, że „spokojnie obserwowaliśmy, notowaliśmy wypowiedzi najważniejszych polityków PO, zaplecza Rafała Trzaskowskiego, za które ci ludzie będą musieli się wstydzić”.
Wsparcie dla Jerzego Ż.
Czarnek dodał, że „tonący brzytwy się chwyta”, odnosząc się do działań polityków PO. Przypomniał również, że Jerzy Ż. od 2007 roku był pensjonariuszem miejskiego ośrodka pomocy społecznej w Gdańsku i był pod opieką tego ośrodka, a nie Karola Nawrockiego. Nawrocki, według Czarnka, regularnie spotykał się z Jerzym Ż., pomagając mu w trudnej sytuacji życiowej oraz w chorobie.