- Nieudane głosowanie na kanclerza w Niemczech spowodowało napiętą sytuację polityczną.
- W trzeciej turze głosowania wystarczy zwykła większość posłów.
- Prezydent RFN zdecyduje o powołaniu nowego kanclerza lub rozwiązaniu parlamentu.
- Kluby parlamentarne partii koalicyjnych planują kolejne głosowanie, które może odbyć się 9 maja.
- Aby głosowanie się odbyło, wymagana jest stuprocentowa frekwencja i dyscyplina partyjna.
W Niemczech, po nieudanym głosowaniu na kanclerza, kluby parlamentarne partii koalicyjnych zebrały się, aby omówić dalsze kroki. Decyzja o ewentualnym powtórnym głosowaniu zapadnie w najbliższych dniach.
Nieudane głosowanie
W wyniku pierwszego głosowania na kanclerza, które zakończyło się niepowodzeniem, sytuacja polityczna w Niemczech stała się napięta. W przypadku kolejnej nieudanej próby, w trzeciej turze do wyboru kanclerza wystarczy już zwykła większość posłów biorących udział w głosowaniu.
Decyzja prezydenta
W sytuacji, gdy kanclerz zostanie wybrany zwykłą większością, to prezydent RFN podejmie decyzję, czy powołać nowego kanclerza, czy rozwiązać parlament i ogłosić nowe wybory.
Planowanie kolejnego głosowania
Kluby parlamentarne partii koalicyjnych zebrały się we wtorek, aby ustalić strategię na przyszłość. Choć nie podano konkretnej daty kolejnego głosowania, komentatorzy sugerują, że może ono odbyć się w piątek, 9 maja. Aby to było możliwe, oba kluby koalicyjne muszą zapewnić stuprocentową frekwencję oraz ogłosić dyscyplinę partyjną w głosowaniu.