- Karol Nawrocki, kandydat PiS, oskarżony o zatajenie informacji o dwóch mieszkaniach.
- Wątpliwości dotyczące opieki nad seniorem, który trafił do Domu Pomocy Społecznej.
- Dziennikarze ujawnili, że Nawrocki obiecał opiekę w zamian za przejęcie mieszkania seniora.
- Politycy koalicji rządzącej potępili Nawrockiego, wzywając do publikacji jego oświadczenia majątkowego.
- Sprawa może wpłynąć na dalszą karierę polityczną Nawrockiego i podkreśla potrzebę transparentności.
Karol Nawrocki, kandydat PiS, został oskarżony o zatajenie informacji dotyczącej posiadania dwóch mieszkań, co ujawnili dziennikarze. W kontekście jego oświadczenia majątkowego, pojawiły się także wątpliwości dotyczące opieki nad seniorem, który trafił do Domu Pomocy Społecznej.
Oświadczenie majątkowe Nawrockiego
W dniu 5 maja 2025 roku sztab PiS opublikował oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego, w którym potwierdzono, że jest on wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Emilia Wierzbicka, szefowa sztabu, zaznaczyła, że „zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych”. Dodała również, że Nawrocki umieszczał w oświadczeniach informacje o 50-procentowym udziale w nieruchomości zapisanym w testamencie jego matki.
Kontrowersje dotyczące opieki
Dziennikarze Onetu ujawnili, że Nawrocki obiecał opiekę nad 80-letnim Jerzym Ż. w zamian za przejęcie jego mieszkania. Anna Kanigowska, opiekunka seniora, relacjonowała, że „pan Jerzy żył wyłącznie dzięki pomocy państwa” i nie miał praktycznie żadnych środków do życia. W jej relacji podkreśliła, że Nawrocki „zupełnie nie interesował się panem Jerzym, jego sytuacją życiową i jego stanem zdrowia”.
Przejmowanie mieszkania
W rozmowie z dziennikarzami, Kanigowska opisała, że w mieszkaniu znalazła odręcznie napisane oświadczenie, w którym Jerzy Ż. przekazywał swoje mieszkanie Nawrockiemu w zamian za opiekę. Dodała, że przez długi czas ponosiła koszty utrzymania mieszkania, w tym opłaty za prąd i leki dla seniora. Podkreśliła, że MOPR nie powinien zajmować się Jerzym Ż. po podpisaniu umowy z Nawrockim.
Reakcje na ujawnione informacje
Podczas konferencji prasowej Nawrocki określił ustalenia dziennikarzy jako atak. Rzeczniczka sztabu zapewniła, że Nawrocki nabył prawo własności do kawalerki w zamian za wkład finansowy oraz opiekę nad jej właścicielem. Dziennikarze jednak ustalili, że Jerzy Ż. nie był sąsiadem Nawrockiego, a mieszkanie znajdowało się 20 minut spacerem od jego miejsca zamieszkania.
Polityczne konsekwencje
W obliczu ujawnionych informacji, politycy koalicji rządzącej potępili Nawrockiego, nawołując do publikacji jego oświadczenia majątkowego. Rafał Trzaskowski, lider opozycji, podkreślił, że „trzeba publikować swoje oświadczenia majątkowe, nie należy niczego ukrywać”.
Podsumowanie
Sprawa Karola Nawrockiego, związana z jego oświadczeniem majątkowym oraz opieką nad seniorem, budzi kontrowersje i może mieć wpływ na jego dalszą karierę polityczną. Dziennikarze i politycy zwracają uwagę na potrzebę transparentności w kwestiach majątkowych kandydatów na stanowiska publiczne.