Niecodzienna kolizja na moście Poniatowskiego w Warszawie
W Warszawie doszło do zaskakującego zdarzenia, które wzbudziło zainteresowanie nie tylko policji, ale i mieszkańców stolicy. 24-letni kierowca mercedesa spowodował kolizję na moście Poniatowskiego, po czym zjechał na pobliski parking i zasnął. To niecodzienne zachowanie wzbudziło czujność funkcjonariuszy.
Okoliczności zdarzenia
Zdarzenie miało miejsce na jednym z najbardziej ruchliwych mostów w Warszawie. Po zderzeniu z innym pojazdem, które na szczęście nie było poważne, kierowca zdecydował się na niecodzienną reakcję – zjechał na parking, gdzie zasnął za kierownicą. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, szybko zauważyli nietypowe zachowanie mężczyzny, co doprowadziło do ich interwencji.
Badania i konsekwencje
Po obudzeniu mężczyzna zachowywał się agresywnie, co również wzbudziło niepokój funkcjonariuszy. Choć badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, dalsze testy ujawniły obecność co najmniej czterech substancji odurzających w jego organizmie. Jak informuje młodszy aspirant Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, wyniki badania narkotesterem były jednoznaczne.
- Strata prawa jazdy: Kierowca straci prawo jazdy na skutek swojego zachowania.
- Zarzuty: Postawiono mu zarzuty kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających.
- Możliwe konsekwencje: Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Obecnie mężczyzna przebywa w policyjnej celi, a sprawa jest nadzorowana przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ. Incydent ten wskazuje na rosnący problem związany z używaniem substancji odurzających wśród kierowców, co staje się coraz większym zagrożeniem na drogach.