Prezydent Donald Trump w rozmowie z NBC News na temat swojego telefonu do Jeffa Bezosa, założyciela Amazona, stwierdził, że w razie potrzeby skontaktowałby się z innymi dyrektorami generalnymi. Rozmowa miała miejsce po doniesieniach, że Amazon planuje wprowadzenie opłat celnych na niektóre zakupy w związku z decyzją administracji Trumpa o nałożeniu 145% ceł na Chiny.
- Donald Trump rozmawiał z Jeffem Bezosem o ewentualnym kontakcie z innymi dyrektorami generalnymi w razie potrzeby.
- Amazon planuje wprowadzenie opłat celnych na niektóre zakupy w związku z decyzją Trumpa o nałożeniu 145% ceł na Chiny.
- Bezos zrezygnował z pozycji dyrektora generalnego Amazona w 2021 roku, ale nadal jest przewodniczącym zarządu.
- Trump bronił decyzji o wysokich cłach, twierdząc, że mają one na celu zachęcenie firm do budowy fabryk w USA.
- Prezydent zadeklarował, że zawsze skontaktuje się z innymi CEO w przypadku niezgody.
Relacja Trumpa z Bezos
Trump określił Bezosa jako „bardzo miłego faceta” i zaznaczył, że mają ze sobą relację. W rozmowie z dziennikarzem zapytał Bezos o język dotyczący opłat celnych, na co Bezos odpowiedział, że nie chce tego robić, co skutkowało natychmiastowym wycofaniem pomysłu.
Wsparcie Amazona dla Trumpa
W grudniu Amazon przekazał 1 milion dolarów na fundusz inauguracyjny Trumpa, a Bezos uczestniczył w ceremonii zaprzysiężenia. Mimo że Bezos zrezygnował z pozycji dyrektora generalnego w 2021 roku, nadal pełni funkcję przewodniczącego zarządu.
Strategia Trumpa wobec CEO
Trump zadeklarował, że w przypadku niezgody z innymi dyrektorami generalnymi, również ich skontaktuje. W rozmowie stwierdził: „Zawsze zadzwonię, jeśli się nie zgadzam z kimś”. Dodał, że jego celem jest ochrona interesów kraju.
Obrony decyzji o taryfach
Prezydent bronił decyzji o nałożeniu wysokich ceł na import z Chin, twierdząc, że ma to na celu zachęcenie firm do budowy fabryk w Stanach Zjednoczonych, a nie tylko podnoszenie cen dla konsumentów. „Nie postrzegam tego jako podatku, lecz jako zachętę dla ludzi, aby przyjeżdżali do Stanów Zjednoczonych i budowali zakłady” – powiedział.
Wpływ taryf na rynek
Inne znane amerykańskie firmy, takie jak PepsiCo i Procter & Gamble, również ostrzegły przed wpływem taryf na wyniki finansowe. Trump przyznał, że taryfy mogą wpłynąć na dostępność dóbr konsumpcyjnych w krótkim okresie.
Kontrowersje dotyczące zabawek
W trakcie spotkania rządowego Trump zasugerował, że dzieci nie potrzebują wielu zabawek, co zostało odebrane jako przyznanie się do możliwych podwyżek cen. „Nie sądzę, że piękna dziewczynka potrzebuje 30 lalek” – powiedział, dodając, że można zredukować liczbę zabawek, aby uniknąć marnotrawstwa.