Prokuratura w Meksyku aresztowała burmistrza Teuchitlán, José Murguíę Santiago, w ramach śledztwa dotyczącego ośrodka szkoleniowego kartelu w zachodnim stanie Jalisco. Burmistrz jest podejrzewany o współpracę z kartelą Nowej Generacji Jalisco (CJNG), co stanowczo zaprzecza.
- Aresztowanie burmistrza Teuchitlán, José Murguíi Santiago, w związku z podejrzeniami o współpracę z kartelą CJNG.
- Śledztwo rozpoczęto po odkryciu fragmentów kości oraz porzuconych przedmiotów na ranczu Izaguirre.
- Ranczo mogło być wykorzystywane jako "oboz przejściowy" do przymusowej rekrutacji i szkolenia ludzi przez kartel.
- Prokurator generalny Meksyku, Alejandro Gertz, potwierdził, że ranczo było centrum szkoleniowym kartelu, ale nie ma dowodów na jego użycie do eksterminacji.
- Fragmenty kości odkryte na ranczu nie były świeże, a testy sugerowały, że ogniska nie były wystarczająco gorące, aby zniszczyć ludzkie szczątki.
Aresztowanie burmistrza
Aresztowanie José Murguíi Santiago miało miejsce w kontekście śledztwa, które rozpoczęto po odkryciu fragmentów kości oraz setek porzuconych butów, plecaków i odzieży na ranczu Izaguirre, znajdującym się w pobliżu miasta. Odkrycia te miały miejsce w marcu, a prawa człowieka wyraziły obawy, że ranczo mogło być wykorzystywane jako „oboz przejściowy”, w którym przymusowo rekrutowano i szkolono ludzi, a ci, którzy się sprzeciwiali, byli torturowani i zabijani.
Reakcja prokuratury
Prokurator generalny Meksyku, Alejandro Gertz, zorganizował konferencję prasową, na której zaktualizował dziennikarzy na temat federalnego śledztwa dotyczącego rancza. Potwierdził, że miejsce to było używane jako centrum szkoleniowe dla rekrutów kartelu CJNG, jednego z najbardziej obawianych i potężnych karteli narkotykowych, który ma swoją bazę w Jalisco. Gertz zaznaczył jednak, że nie ma dowodów na to, że ranczo było wykorzystywane jako miejsce eksterminacji i kremacji.
Kontrowersje dotyczące dowodów
Prokurator generalny stwierdził, że odkryte fragmenty kości nie były świeże, a testy sądowe sugerowały, że ogniska rozpalone na ranczu nie były wystarczająco gorące, aby zniszczyć ludzkie szczątki. Jego wypowiedzi wywołały oburzenie wśród „poszukiwaczy”, czyli krewnych osób zaginionych w Meksyku, których liczba przekracza 120 tysięcy w ciągu ostatnich dwóch dekad. Krytykowali oni konferencję prasową, wskazując, że rodziła więcej pytań niż odpowiedzi oraz nie wyjaśniała, do kogo należały porzucone buty znalezione na ranczu.
Przyszłość śledztwa
Gertz zapewnił, że władze będą kontynuować badanie ewentualnej współpracy między CJNG a lokalnymi urzędnikami. Aresztowanie burmistrza Murguíi Santiago jest częścią tego trwającego śledztwa. Przed aresztowaniem burmistrz twierdził, że nie ma nic do ukrycia, mówiąc: „Jeśli chcą mnie badać, niech to robią, jestem czysty i gotów powiedzieć, co wiem”. Prokuratorzy jednak twierdzą, że wiedział o istnieniu ośrodka szkoleniowego i nie podjął żadnych działań w tej sprawie.