- Iga Świątek rozważa kilka dni przerwy od tenisa po porażce w Madrycie.
- Decyzja o przyszłości Świątek będzie podejmowana przez zespół trenerski.
- Możliwość rezygnacji z gry na trawie w przypadku niepowodzeń w Rzymie i Paryżu.
- Reakcje środowiska tenisowego na wieści o przerwie są mieszane.
Iga Świątek, po porażce w półfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie, rozważa kilka dni przerwy od tenisa, co może wpłynąć na jej dalsze występy w sezonie na mączce. Decyzje dotyczące jej przyszłości podejmie zespół trenerski.
Decyzja o przerwie
Iga Świątek zadeklarowała, że planuje wziąć kilka dni wolnego od tenisa, aby odpocząć od kortów. „Na pewno chcę wziąć kilka dni bez tenisa, tak żeby korty nie były nawet blisko” – powiedziała po przegranej w Madrycie. Dodała, że nie miała takiego wolnego po turnieju w Stuttgarcie.
Przyszłość na mączce
W kontekście nadchodzących turniejów, takich jak Rzym i Paryż, pojawiły się spekulacje dotyczące dalszej kariery Świątek na trawie. „W razie klęski [w Rzymie i Paryżu], Świątek może rozważyć rezygnację z gry na trawie” – zauważył Sebastian Parfjanowicz w Przeglądzie Sportowym Onet. Taka decyzja mogłaby pozwolić jej na dłuższy urlop i lepsze przygotowanie do US Open.
Reakcje środowiska tenisowego
Na wieści o możliwej przerwie zareagowały różne osoby ze środowiska tenisowego. Brad Gilbert, były tenisista i trener Coco Gauff, skomentował: „Nie jestem fanem opuszczenia Wimbledonu, jeśli jest zdrowa”. Z kolei tenisowy ekspert Jose Morgado dodał: „Wow. Pojawiły się doniesienia, że Świątek może pominąć sezon na trawie i zrobić sobie długą przerwę między Roland Garros a US Open…”