Liban rozpoczął w niedzielę pierwszą fazę długo opóźnionych wyborów municypalnych, które odbywają się po zniszczycielskiej wojnie między Izraelem a Hezbollahem oraz po utworzeniu nowego rządu krajowego. Ostatnie lokalne głosowanie miało miejsce w 2016 roku, a w wyborach bierze udział 9,321 kandydatów, w tym 1,179 kobiet.
- Liban rozpoczął pierwszą fazę wyborów municypalnych po długiej przerwie od 2016 roku.
- W wyborach bierze udział 9,321 kandydatów, w tym 1,179 kobiet.
- Wybory miały na celu przywrócenie zaufania mieszkańców i międzynarodowej społeczności.
- Prezydent Joseph Aoun podkreślił znaczenie tych wyborów dla odbudowy instytucji w Libanie.
- Nowy rząd pod przewodnictwem premiera Nawafa Salama został utworzony po ponad dwuletniej próżni politycznej.
Wybory po długiej przerwie
Wybory municypalne w Libanie powinny odbywać się co sześć lat, jednak z powodu problemów finansowych władze nie zorganizowały lokalnych wyborów od 2016 roku. Po latach zawirowań politycznych i społecznych, mieszkańcy Libanu mają szansę na wyrażenie swoich opinii i wyboru przedstawicieli.
Rano pełne emocji
O godz. 7 rano otwarto lokale wyborcze w dystrykcie Mount Lebanon, który jest gęsto zaludniony i charakteryzuje się mieszanymi afiliacjami politycznymi oraz religijnymi. Wśród głosujących był Hashem Shamas, 39-letni zwolennik Hezbollahu, który po oddaniu głosu w dzielnicy Shiyah w południowym Beirucie powiedział: “Przyszliśmy, aby wyrazić nasze prawo i usłyszeć nasze głosy”.
Walka o zaufanie
Prezydent Joseph Aoun podkreślił znaczenie tych wyborów, mówiąc, że mają one na celu „przywrócenie zaufania ludzi oraz międzynarodowej społeczności, że Liban odbudowuje swoje instytucje i wraca na właściwą drogę”. Aoun został wybrany w styczniu, a premier Nawaf Salam utworzył rząd w następnym miesiącu, kończąc ponad dwuletnią próżnię polityczną, która nastąpiła po wojnie Izraela z Hezbollahem.