- Konklawe na wybór nowego biskupa Rzymu odbędzie się 7 maja.
- Obecnie trwa okres żałoby po śmierci papieża Franciszka.
- Ponad 130 kardynałów uczestniczy w kongregacjach w Kaplicy Sykstyńskiej.
- Niektórzy kardynałowie opowiadają się za kontynuacją myśli zmarłego papieża.
- Wierni Kościoła katolickiego czekają na nowego papieża od 21 kwietnia.
Włoska prasa informuje o zbliżającym się konklawe, które odbędzie się 7 maja, gdzie kardynałowie wybiorą nowego biskupa Rzymu po śmierci papieża Franciszka, a obecnie trwają zakulisowe dyskusje wśród elektorów.
Zbliżające się konklawe
7 maja kardynałowie zbiorą się w Kaplicy Sykstyńskiej, aby wybrać nowego biskupa Rzymu. W międzyczasie trwa okres żałoby po śmierci papieża Franciszka, co nie przeszkadza duchownym w prowadzeniu zakulisowych rozmów i „wyborczych rozgrywek”.
Obecność kardynałów
Ponad 130 elektorów jest już na miejscu i uczestniczy w kongregacjach, aby nawzajem się poznać. Wśród nich znajdują się wpływowi kardynałowie, którzy prowadzą dyskusje na temat przyszłości Kościoła.
Kontynuacja myśli Franciszka
Jeden z kardynałów z grupy tzw. kurialistów miał przekonywać innych duchownych do wyboru papieża, który będzie kontynuatorem myśli Franciszka. Jednakże, jak informuje „Il Giornale”, wskazany duchowny miał „chłodno odnosić się” do działań zmarłego papieża.
Reakcje elektorów
Takie naciski nie spotkały się z aprobatą elektorów przybyłych z różnych zakątków świata, którzy uznali je za przekroczenie pewnych granic. Dwaj starsi kardynałowie zaproponowali, aby duchowni wsłuchali się w głos Ducha Świętego w tej sytuacji.
W oczekiwaniu na nowego papieża
Wierni Kościoła katolickiego czekają na nowego papieża od 21 kwietnia, kiedy to świat obiegła informacja o śmierci Ojca Świętego Franciszka. Hierarcha z Argentyny zmagał się z problemami zdrowotnymi, a w marcu przeszedł rekonwalescencję po zapaleniu płuc.
Odejście kardynała z Rzymu
W rozmowie z „Il Giornale” anonimowy kardynał, który opuścił Rzym, wyjaśnił swoją decyzję: „Postanowiłem opuścić Rzym na kilka dni, ponieważ potrzebowałem czasu na oczyszczenie się”.