Symbol amerykańskiego stylu życia, Coca-Cola, zaczyna tracić na popularności w wyniku politycznych napięć związanych z decyzjami byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Konsumenci w Danii, Meksyku oraz w Stanach Zjednoczonych piją mniej tego napoju, co jest efektem kontrowersyjnych działań politycznych.
- Coca-Cola traci na popularności w wyniku politycznych napięć związanych z decyzjami Donalda Trumpa.
- W Danii
- W Meksyku
- Duńskie władze zauważają wzrost bojkotu amerykańskich marek, co wpływa na lokalne marki, takie jak Jolly Cola.
- Jolly Cola zyskała na popularności, a jej sprzedaż wzrosła 13 razy w marcu.
Spadek sprzedaży w Danii
W Danii konsumenci zaczęli bojkotować Coca-Colę w związku z oburzeniem na groźby Trumpa dotyczące przejęcia Grenlandii. Carlsberg, który butelkuje Coca-Colę w tym kraju, ogłosił, że wolumen sprzedaży amerykańskiego napoju był „nieznacznie niższy”. Dyrektor generalny Carlsberga, Jacob Aarup-Andersen, zauważył, że „obserwujemy pewien poziom bojkotu konsumenckiego wobec amerykańskich marek”.
Napięcia w Meksyku
W Meksyku spadek sprzedaży Coca-Coli jest również zauważalny. Klienci latynoscy w USA kupują mniej napoju z powodu obaw o deportacje imigrantów. W minionym kwartale wolumen sprzedaży Coca-Coli Femsa w Meksyku spadł o 5,4%, co firma przypisuje „napięciom geopolitycznym oraz trudniejszym warunkom pogodowym”.
Reakcje na groźby Trumpa
Wiceprezydent USA, JD Vance, oskarżył Danię o brak lojalności, mimo że duńskie siły walczyły u boku wojsk amerykańskich. Duński urzędnik zauważył, że „Duńczycy są zdenerwowani” i czują się zlekceważeni, co przyczyniło się do wzrostu popularności bojkotu amerykańskich towarów.
Wzrost lokalnych marek
W wyniku bojkotu lokalne marki, takie jak Jolly Cola, zyskują na popularności. Sprzedaż Jolly Cola wzrosła 13 razy w marcu w porównaniu z rokiem poprzednim. Aarup-Andersen stwierdził, że mniejsze marki zyskują udział w rynku kosztem amerykańskich rywali, choć wpływ na ogólną sprzedaż nie jest „dramatyczny”.
Globalne skutki polityki Trumpa
James Quincey, dyrektor generalny Coca-Coli, zauważył, że spadki sprzedaży były szczególnie widoczne wśród konsumentów latynoskiego pochodzenia w USA. Wskazał również na fałszywe informacje w sieci, które mogły wpłynąć na postrzeganie marki. Mimo to, globalna sprzedaż Coca-Coli wzrosła o 2% w pierwszym kwartale, chociaż w Meksyku sprzedaż ucierpiała z powodu pogorszonego nastroju konsumenckiego.
Wpływ wojen handlowych
Na początku marca Trump nałożył 25-procentowe cła na Meksyk i Kanadę, co wpłynęło na sprzedaż Coca-Coli w regionie. Quincey stwierdził, że spadki były szczególnie widoczne w północnym Meksyku, gdzie zakłady produkcyjne są narażone na cła. Coca-Cola oceniła, że koszty związane z wojną handlową będą „do opanowania”.