Ponad osiem tysięcy zawodników wystartowało w niedzielę o godz. 13 w Poznaniu w 12. edycji biegu charytatywnego „Wings For Life World Run”. W trasę ruszył także Adam Małysz, który pełnił rolę kierowcy samochodu pościgowego. Dochód z wpisowego przeznaczony jest na badania nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.
- Ponad osiem tysięcy zawodników wzięło udział w 12. edycji biegu charytatywnego "Wings For Life World Run" w Poznaniu.
- Dochód z wpisowego w wysokości 120 złotych przeznaczony jest na badania nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.
- Bieg odbywa się w kilku miastach Europy, w tym w Wiedniu, Monachium i Lublanie, z udziałem kilkudziesięciu tysięcy zawodników.
- Unikalna forma rywalizacji polega na tym, że uczestnicy biegają za samochodem pościgowym, a wynikiem jest pokonany dystans, a nie czas.
- Adam Małysz pełni rolę kierowcy samochodu pościgowego, co przyczyniło się do popularyzacji biegu w Polsce.
Idea biegu
Organizatorzy i uczestnicy biegu kierują się hasłem „Biegamy dla tych, którzy biec nie mogą”. Całkowity dochód z wpisowego wynoszącego 120 złotych od osoby jest przeznaczony na rozwój badań nad uszkodzonym rdzeniem kręgowym.
Uczestnicy i lokalizacje
W Poznaniu oraz w sześciu innych miastach Europy, takich jak Wiedeń, Monachium, Lublana, Zug, Zadar i Breda, kilkadziesiąt tysięcy zawodników wzięło udział w rywalizacji. Wśród uczestników znajdują się także osoby na wózkach oraz poruszające się o kulach. Dodatkowo, ponad 200 tysięcy biegaczy na całym świecie uczestniczyło za pomocą mobilnej aplikacji.
Unikalna forma rywalizacji
Bieg „Wings For Life World Run” wyróżnia się brakiem klasycznej linii mety. Finiszem dla uczestników jest samochód, który wyrusza ze startu pół godziny po zawodnikach. Wynikiem nie jest czas, lecz pokonany dystans. Adam Małysz, były skoczek narciarski, od kilku lat goni zawodników, co przyczyniło się do popularyzacji tych zawodów w Polsce.
Powroty i nagrody
Gdy auto z Małyszem wyprzedza biegaczy, schodzą oni z trasy i tramwajami (bezpłatnie) wracają do linii startu, gdzie odbierają pamiątkowe medale. Zawodnicy, którzy pokonają dystans dłuższy niż 13 kilometrów, są zabierani z trasy specjalnymi autobusami. Najlepsi potrafią uciekać przed samochodem pościgowym nawet przez blisko 70 kilometrów.
Utrudnienia w Poznaniu
Mieszkańcy Poznania muszą liczyć się z dużymi utrudnieniami w centrum oraz zachodniej części miasta. Zawodnicy przemieszczają się ulicami: Roosevelta, Matyi, Królowej Jadwigi, Rondem Rataje, Zamenhofa, Rondem Starołęka, Hetmańską, Grochowską, Grunwaldzką, Cmentarną, Złotowską oraz Skórzewską, a następnie opuszczają Poznań.