- Jagiellonia Białystok przegrała dwa ostatnie mecze, co ogranicza jej szanse na obronę tytułu mistrzowskiego.
- Obecnie drużyna traci 10 punktów do lidera Rakowa Częstochowa oraz 8 punktów do drugiego Lecha Poznań.
- Trener Adrian Siemieniec podkreślił intensywne przygotowania do nadchodzącego meczu z Górnikiem Zabrze.
- Jagiellonia ma tylko dwa punkty przewagi nad czwartą Pogonią Szczecin.
- Mecz z Górnikiem Zabrze odbędzie się w niedzielę o godzinie 17.30.
Jagiellonia Białystok, po dwóch przegranych meczach, traci szanse na obronę tytułu mistrzowskiego, a trener Adrian Siemieniec przygotowuje zespół do nadchodzącego spotkania z Górnikiem Zabrze.
Obecna sytuacja Jagiellonii
Jagiellonia Białystok przegrała dwa ostatnie mecze, w tym z Zagłębiem Lubin i Koroną Kielce, co sprawiło, że zespół ma już tylko matematyczne szanse na obronę tytułu mistrzowskiego. Po 31. kolejce drużyna traci 10 punktów do lidera Rakowa Częstochowa oraz 8 punktów do drugiego Lecha Poznań.
Przygotowania do meczu
Trener Siemieniec podkreślił, że ostatnie dni były intensywne. „Za nami pracowity tydzień. Mieliśmy trochę więcej czasu, by nad pewnymi rzeczami posiedzieć, dłużej pewne rzeczy analizować” – mówił na konferencji prasowej. Dodał, że zespół ma sporo wniosków, które mogą pomóc w nadchodzących meczach.
Patrzenie w przyszłość
Mimo trudnej sytuacji, Jagiellonia musi skupić się na własnych wynikach. „Po prostu trzeba patrzeć na siebie. Wszelka matematyka nic nam nie da, jeśli sami nie będziemy wygrywać. To jest klucz” – zaznaczył Siemieniec. Drużyna ma zaledwie dwa punkty przewagi nad czwartą Pogonią Szczecin.
Nadchodzący mecz z Górnikiem
Jagiellonia zmierzy się z Górnikiem Zabrze w niedzielę o godzinie 17.30. Siemieniec zauważył, że obie drużyny są w trudnej sytuacji, ponieważ Górnik nie wygrał od pięciu meczów. „Spodziewam się zdeterminowanego przeciwnika, a my musimy stanąć na wysokości zadania, żeby ten mecz dźwignąć i zwyciężyć przed własną publicznością, bo bardzo tego potrzebujemy” – podsumował trener.