Kibice Legii Warszawa grożą bojkotem. Mają pretensje do PZPN i policji
Obawy kibiców Legii Warszawa dotyczące organizacji finału Pucharu Polski doprowadziły do zapowiedzi bojkotu kolejnych wydarzeń. Po emocjonującym meczu, w którym „Wojskowi” pokonali Pogoń Szczecin wynikiem 4:3, wśród fanów pojawiły się poważne zastrzeżenia dotyczące działań PZPN oraz policji.
Problemy z wejściem na stadion
W dniach poprzedzających finał, wielu kibiców miało trudności z dostaniem się na PGE Narodowy. Informacje o problemach z wejściem zaczęły napływać jeszcze przed rozpoczęciem meczu. Ostatecznie wszyscy zajęli swoje miejsca dopiero w 27. minucie, kiedy to mogli rozpocząć dopingowanie swoich ulubieńców.
W kontekście tych wydarzeń, Komenda Stołeczna Policji poinformowała o incydentach, które miały miejsce przed meczem. Około godziny 15:00, grupka kibiców Legii próbowała przemocą dostać się na teren stadionu, co skutkowało użyciem środków przymusu przez funkcjonariuszy. Zatrzymano prawie 100 osób, a niektórzy z kibiców zostali ukarani za posiadanie niebezpiecznych przedmiotów.
Oświadczenie ultrasów i zapowiedź bojkotu
Dzień po meczu, grupa ultrasów znana jako „Nieznani Sprawcy” wydała oświadczenie, w którym skrytykowali sposób, w jaki kibice zostali potraktowani przez policję oraz PZPN. W ich opinii, działania te, zamiast zapewniać bezpieczeństwo, tylko wzmacniają napięcia.
- Wielu kibiców zauważa: obecność uzbrojonych policjantów oraz zamaskowanych ochroniarzy przy wejściach, co budzi strach i niepewność.
- Incydenty prowokacyjne: agresywne zachowanie ochrony, które wprowadza dodatkowe napięcie wśród kibiców.
- PZPN i policja: według ultrasów, ich działania są oderwane od rzeczywistości, a stosowane metody mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji.
W oświadczeniu podkreślono, że kibice nie zamierzają dłużej uczestniczyć w organizowanych przez PZPN wydarzeniach, które traktują ich jak „gorszą kategorię obywateli”. Jeśli Legia Warszawa awansuje do kolejnego finału, to kibice domagają się zmiany w podejściu do ich bezpieczeństwa i traktowania.
W obliczu rosnącego niezadowolenia, sytuacja ta stawia przed PZPN oraz policją poważne wyzwanie. Utrzymanie relacji z kibicami, którzy są sercem każdego sportowego widowiska, powinno stać się priorytetem, zanim na dobre znikną z trybun.