- Prezydent Serbii Aleksandar Vucic przerwał wizytę w USA z powodu choroby i wrócił do kraju.
- Vucic został hospitalizowany w Wojskowej Akademii Medycznej w Belgradzie.
- Planował wizytę w Moskwie na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł zagranicznych gości parady o braku gwarancji bezpieczeństwa.
- Putin zaproponował zawieszenie broni, które zostało odrzucone przez Zełenskiego.
Prezydent Serbii Aleksandar Vucic przerwał wizytę w USA z powodu choroby i wrócił do kraju, gdzie został hospitalizowany, co miało miejsce przed jego planowaną wizytą w Moskwie 9 maja.
Powrót do Serbii
W wyniku konsultacji z lekarzami, Vucic zdecydował się na powrót do Serbii, mimo wcześniejszych planów spotkania z przedstawicielami Partii Republikańskiej w Stanach Zjednoczonych. Prezydent Serbii przybył na Florydę, gdzie spotkał się z byłym burmistrzem Nowego Jorku Rudym Giulianim oraz amerykańskimi biznesmenami z Serbii.
Hospitalizacja
Po krótkim czasie Vucic zachorował i został przyjęty do szpitala Wojskowej Akademii Medycznej w Belgradzie. Specjalny wysłannik prezydenta USA, Richard Grenell, wyraził życzenia szybkiego powrotu do zdrowia dla serbskiego prezydenta, zaznaczając, że żałuje, iż nie zdążył się z nim spotkać.
Plany wizyty w Moskwie
Vucic miał wziąć udział w paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie, która miała się odbyć 9 maja, oraz spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Wcześniej, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł zagranicznych gości parady, informując, że Kijów nie zamierza udzielać im gwarancji bezpieczeństwa.
Reakcje na sytuację
W kontekście wizyty w Moskwie, Putin zaproponował trzydniowe zawieszenie broni z okazji 80. rocznicy zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami, co zostało odrzucone przez Zełenskiego jako „teatralna inscenizacja”. Kreml ogłosił, że w tegorocznej Paradzie Zwycięstwa wezmą udział przedstawiciele 20 państw, w tym prezydenci Brazylii, Wenezueli i Kuby oraz szef junty wojskowej Burkina Faso.