- RB Lipsk zremisował z Bayernem Monachium 3:3, co skomplikowało sytuację w Bundeslidze.
- Gospodarze prowadzili 2:0 po pierwszej połowie, zdobywając gole dzięki Sesko i Klostermannowi.
- Bayern Monachium wyrównał dzięki bramkom Diera i Olise, a decydujący gol padł w końcówce od Sane.
- Harry Kane, pauzujący za żółte kartki, zszedł z trybun, by świętować mistrzostwo z drużyną.
- RB Lipsk przeprowadził ostatni atak, a Poulsen zdobył bramkę, opóźniając świętowanie Bayernu.
W sobotnim meczu RB Lipsk zremisował z Bayernem Monachium 3:3, co skomplikowało sytuację mistrzowską w Bundeslidze. Gospodarze prowadzili 2:0, jednak goście zdołali wyrównać, a decydujący gol padł w ostatnich minutach spotkania.
Przebieg meczu
Pierwsza połowa meczu zdecydowanie należała do zespołu RB Lipsk. Gospodarze schodzili na przerwę z korzystnym wynikiem 2:0, a na listę strzelców wpisali się Benjamin Sesko oraz Lukas Klostermann.
Reakcja Bayernu Monachium
Po przerwie do głosu doszedł Bayern Monachium, który musiał wygrać to spotkanie, aby zapewnić sobie mistrzowski tytuł. W 62. minucie rywalizacji do siatki trafił Eric Dier, a w kolejnej akcji Michael Olise zdobył drugiego gola dla Bayernu.
Decydujące momenty
W końcówce zmagań bramkę zdobył Leroy Sane, co dawało nadzieję podopiecznym Vincenta Kompany’ego na zwycięstwo. Sędzia doliczył cztery minuty do podstawowego czasu gry, a Harry Kane, który pauzował za nadmiar żółtych kartek, zszedł z trybun, by świętować mistrzostwo z kolegami.
Ostatni atak Lipska
RB Lipsk przechwycił piłkę na połowie rywali i przeprowadził ostatni atak w tej potyczce. Xavi Simons świetnie podał na wolne pole do Yussufa Poulsena, który podcinką umieścił piłkę w siatce, tym samym odłożając świętowanie Bayernu.
Co dalej?
Monachijczycy mogą jeszcze liczyć na potknięcie Bayeru Leverkusen, który w tej serii gier zmierzy się z Freiburgiem 4 maja.