- Łukasz z Łodzi uratował noworodka w pustostanie, zyskując rozgłos.
- Pomimo bohaterskiego czynu, mężczyzna trafił do więzienia za wcześniejsze przestępstwo.
- Adwokat Łukasza stara się o zmianę kary na dozór elektroniczny, argumentując jego zasługi.
- Zatrzymanie miało negatywne skutki dla rodziny Łukasza, która straciła środki do życia.
- Sąd w Łodzi ma podjąć decyzję w sprawie wniosku o dozór elektroniczny 5 maja.
Łukasz z Łodzi, który odnalazł noworodka w pustostanie, trafił do więzienia z powodu wcześniejszego wyroku. Jego adwokat stara się o zmianę kary na dozór elektroniczny, argumentując, że mężczyzna zasłużył na drugą szansę po uratowaniu dziecka.
Odnalezienie noworodka
37-letni Łukasz z Łodzi zyskał rozgłos po tym, jak odnalazł noworodka w pustostanie na Bałutach. Mężczyzna okrył dziecko swoim ubraniem i wezwał pomoc, co uratowało życie malucha.
Problemy prawne
Pomimo bohaterskiego czynu, Łukasz został zatrzymany przez policję, ponieważ był poszukiwany do odbycia kary za wcześniejsze przestępstwo. Chodzi o pół roku więzienia za zniszczenie mienia, w tym przypadku samochodu. Wyrok sądu jest prawomocny.
Wsparcie ze strony adwokata
Sprawą pana Łukasza zajmuje się adwokat Tomasz Barański, który złożył wniosek o zmianę kary na dozór elektroniczny. Prawnik podkreśla, że mężczyzna odkupił swoje winy, ratując życie dziecka.
– Sam mam maleńkie, 2-letnie dziecko i nie rozumiem, jak matka mogła porzucić takie maleństwo. Wielu ludzi by przeszło obojętnie, ale pan Łukasz tego nie zrobił. Uważam, że trzeba mu pomóc – powiedział „Super Expressowi” adw. Tomasz Barański.
Skutki zatrzymania
Zatrzymanie mężczyzny miało poważne konsekwencje dla jego rodziny, która została pozbawiona środków do życia. Znajomi Łukasza zorganizowali zrzutkę na wsparcie rodziny.
Decyzja sądu
Wnioski o zmianę kary na dozór elektroniczny są rzadko rozpatrywane pozytywnie, jednak prawnik liczy, że tym razem będzie inaczej. Sąd w Łodzi ma podjąć decyzję w tej sprawie w poniedziałek 5 maja.