- Sądeczanie dominowali na boisku mimo osłabienia kadrowego.
- W meczu nieuznany gol Pietraszkiewicza z powodu faulu na bramkarzu.
- Górski miał szansę na bramkę, ale bramkarz kielczan obronił jego strzał.
- Brak skuteczności w kluczowych momentach mógł wpłynąć na wynik meczu.
- Sądeczanie muszą poprawić skuteczność w przyszłych spotkaniach.
Sądeczanie, którzy w osłabionym składzie udali się do Kielc, dominowali na boisku, mimo braku kluczowych zawodników, takich jak Wolsztyński i Wilczyński.
Przebieg meczu
Od początku spotkania to sądeczanie byli stroną przeważającą. Już w 5. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Górski, jednak bramkarz kielczan, Niedbała, skutecznie obronił to uderzenie.
Nieuznany gol
W 15. minucie Pietraszkiewicz skierował futbolówkę do siatki, lecz gol nie został uznany. Sędzia odgwizdał faul na golkiperze kielczan, co wykluczyło możliwość zdobycia bramki przez sądeczan.
Podsumowanie
Mimo osłabienia kadrowego, sądeczanie pokazali dobrą grę, jednak brak skuteczności w kluczowych momentach meczu mógł zaważyć na ostatecznym wyniku. W przyszłych spotkaniach z pewnością będą musieli poprawić swoją skuteczność, aby móc zdobywać punkty w ligowej rywalizacji.