Amerykańska komisja wyborcza obserwuje wybory w Rumunii

  • Delegacja Federalnej Komisji Wyborczej USA przybyła do Rumunii w celu obserwacji powtórzonych wyborów prezydenckich 4 maja.
  • James E. Trainor wskazał na ingerencję zewnętrzną w listopadowe wybory, co potwierdzają dokumenty Sądu Konstytucyjnego Rumunii.
  • Sąd Konstytucyjny Rumunii unieważnił pierwszą turę wyborów z powodu naruszeń zasad równości szans i manipulacji w sieciach społecznościowych.
  • W powtórzonych wyborach startuje 11 kandydatów, a faworytem jest lider partii AUR.
  • Amerykańska delegacja planuje spotkania z lokalnymi politykami oraz wizyty w lokalach wyborczych.

Przedstawiciele Federalnej Komisji Wyborczej USA przybyli do Rumunii, aby obserwować powtórzone wybory prezydenckie, które odbędą się 4 maja. Szef delegacji James E. Trainor wskazał na ingerencję zewnętrzną w listopadowe wybory, co potwierdziły dokumenty Sądu Konstytucyjnego Rumunii.

Obserwacja wyborów przez amerykańskich urzędników

Delegacja Federalnej Komisji Wyborczej USA, kierowana przez Jamesa E. Trainora, przybyła do Rumunii w piątek. Celem wizyty jest obserwacja powtórzonych wyborów prezydenckich, które zaplanowane są na niedzielę, 4 maja. Trainor zaznaczył, że w listopadzie doszło do „zewnętrznej ingerencji w wybory”.

Wnioski z dokumentów sądowych

Amerykański urzędnik, analizując dokumenty, które posłużyły jako podstawa do unieważnienia wyborów, stwierdził: „Oczywiste jest, że jest tam wiele dowodów na to, że doszło do ingerencji zewnętrznej”. Trainor podkreślił, że kluczowe jest wykluczenie takiej ingerencji, ponieważ „najgorszą rzeczą dla demokracji jest taka ingerencja zewnętrzna, która odbiera głos ludowi”.

Unieważnienie wyborów przez Sąd Konstytucyjny

W grudniu ubiegłego roku Sąd Konstytucyjny Rumunii unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich z listopada. Powodem były naruszenia zasad równości szans przez jednego z kandydatów, Calina Georgescu, oraz manipulacje w sieciach społecznościowych. Władze wskazały, że za ingerencją stała Rosja.

Krytyka decyzji Bukaresztu

Wcześniej przedstawiciele nowej amerykańskiej administracji, w tym wiceprezydent J.D. Vance, krytykowali decyzję Bukaresztu o unieważnieniu wyborów. Elon Musk, współpracujący z Białym Domem, również wyraził swoje poparcie dla Georgescu w mediach społecznościowych.

Przebieg wyborów

W powtórzonych wyborach prezydenckich w Rumunii startuje 11 kandydatów, a faworytem jest lider radykalnie prawicowej partii AUR (Związek na rzecz Jedności Rumunów). Jeśli zajdzie taka potrzeba, druga tura wyborów odbędzie się dwa tygodnie po pierwszej.

Spotkania z lokalnymi politykami

Amerykańska delegacja planuje również wizyty w lokalach wyborczych, gdzie członkowie będą mieli okazję porozmawiać z wyborcami. Dodatkowo, amerykańscy urzędnicy spotkają się z premierem Marcelem Ciolacu oraz kandydatami: Crinem Antonescu, Nicușorem Danem i Georgem Simionem.

Źródło: wnp
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments