Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały umowę, która umożliwi Waszyngtonowi dostęp do niektórych zasobów naturalnych Ukrainy. Porozumienie, które było miesiącami negocjowane, ma na celu utworzenie funduszu inwestycyjnego, który Ukraina liczy na to, że wzmocni amerykańską pomoc w obliczu trwającej wojny z Rosją, trzy lata po inwazji.
- Stany Zjednoczone i Ukraina podpisały umowę o dostępie do ukraińskich zasobów naturalnych.
- Umowa ma na celu utworzenie funduszu inwestycyjnego, który wzmocni amerykańską pomoc dla Ukrainy w obliczu wojny z Rosją.
- Zasoby mineralne pozostaną w ukraińskich rękach, mimo wspólnego dostępu USA.
- Fundusz inwestycyjny ma reinwestować zyski w ukraińską gospodarkę przez pierwsze dziesięć lat.
- Umowa jest kluczowa dla kontynuacji amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Kluczowe ustalenia umowy
Umowa obejmuje dostęp do ukraińskich zasobów mineralnych oraz nowe projekty związane z ropą naftową i gazem, a także infrastrukturę. Zasoby pozostaną w ukraińskich rękach, mimo że USA uzyskają wspólny dostęp. To postrzegane jest jako złagodzenie stanowiska Ukrainy, które nie było zawarte w wcześniejszych wersjach umowy.
Wsparcie dla Ukrainy
Ukraina oczekuje, że umowa przyczyni się do dalszego wsparcia inwestycji i technologii, w tym z Unii Europejskiej. Premier Ukrainy Denys Szmyhal zaznaczył, że umowa nie nakłada na jego kraj obowiązku spłaty żadnych rzekomych „długów” wobec USA, co wcześniej sugerował Donald Trump.
Reinwestycja zysków
W ciągu pierwszej dekady fundusz inwestycyjny ma w pełni reinwestować zyski w ukraińską gospodarkę. Ukraina przewiduje, że wszelkie środki z funduszu będą przeznaczone na odbudowę kraju oraz nowe projekty. Po tym okresie zyski mogą być dzielone między partnerami.
Zmiany w strategii militarnej
Umowa została przedstawiona jako kluczowa dla kontynuacji amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Pierwsza wicepremier Ukrainy, Julia Svyrydenko, która podpisała umowę w Waszyngtonie, stwierdziła, że przewiduje ona nowe wsparcie, takie jak systemy obrony powietrznej.
Reakcja Kremla
Kreml jeszcze nie odpowiedział na zawarcie umowy. Nie ma również konkretnych gwarancji bezpieczeństwa ze strony USA, co od dawna jest postulowane przez Ukrainę i Europę. Trump, w przeciwieństwie do swojego poprzednika Joe Bidena, wykazuje ostrożność w kwestii militarnego wsparcia dla Ukrainy.