Kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat opowiedziała się za obniżeniem wieku emerytalnego dla mężczyzn podczas debaty w Gdyni. Szymon Hołownia, kandydat TD, ostrzegł, że taka zmiana może prowadzić do niższych świadczeń emerytalnych. Obaj politycy zostali zapytani o możliwość zrównania wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn.
- Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy, opowiedziała się za obniżeniem wieku emerytalnego dla mężczyzn.
- Szymon Hołownia ostrzegł, że obniżenie wieku emerytalnego może prowadzić do niższych świadczeń emerytalnych.
- Biejat podkreśliła, że państwo powinno stworzyć warunki dla osób, które chcą pracować dłużej.
- Hołownia zaproponował, aby umożliwić osobom pracującym dłużej zwrot utraconych trzynastek i zwolnienie ze składki rentowej.
- Hołownia stwierdził, że w najbliższych dwóch kadencjach nie powinno się zmieniać wieku emerytalnego w Polsce.
Obniżenie wieku emerytalnego
Magdalena Biejat, reprezentująca Nową Lewicę, zadeklarowała, że popiera obniżenie wieku emerytalnego dla mężczyzn. „Jestem za tym, żeby obniżyć wiek emerytalny mężczyzn, bo uważam, że nikt nie powinien być zmuszany do pracy ponad siłę” – powiedziała Biejat. Podkreśliła, że państwo powinno stworzyć warunki, które umożliwią tym, którzy chcą pracować, pozostanie na rynku pracy.
Obawy dotyczące świadczeń
Szymon Hołownia zwrócił uwagę, że obniżenie wieku emerytalnego wiąże się z obniżeniem wysokości świadczeń. „Kiedy ktoś mówi, że zmieni coś w wieku emerytalnym, a przede wszystkim go obniży, zwykle nie dodaje drugiej części tego zdania. Jaka będzie wtedy wysokość świadczenia? Bo obawiam się, że niższa” – zauważył marszałek Sejmu. Dodał, że w najbliższych dwóch kadencjach nikt w Polsce nie powinien zmieniać wieku emerytalnego.
Propozycje Hołowni
Hołownia zaproponował, aby stworzyć warunki dla osób, które chcą pracować dłużej, mimo osiągnięcia wieku emerytalnego. „Zwrócić im trzynastki, które w ten sposób utracą. Zwolnić ich ze składki rentowej od tego, co będą zarabiać” – powiedział. Podkreślił, że należy wymyślić system, w którym opłaca się tym, którzy chcą i mogą dłużej pracować, aby uzyskać wyższe świadczenia.