Prezydent Donald Trump ogłosił nowe działania dotyczące taryf na części samochodowe, które mają na celu wsparcie producentów samochodów w Stanach Zjednoczonych. CEO Ford Motor, Jim Farley, ocenił te zmiany jako pomocne, ale podkreślił, że potrzebne są dalsze działania, aby wspierać przemysł motoryzacyjny. Nowe przepisy zostały podpisane przez Trumpa we wtorek.
- Prezydent Donald Trump ogłosił nowe działania dotyczące taryf na części samochodowe w USA.
- CEO Ford Motor, Jim Farley, ocenił zmiany jako pomocne, ale podkreślił potrzebę dalszych działań wspierających przemysł motoryzacyjny.
- Nowe przepisy pozwalają producentom samochodów ubiegać się o zwrot części kosztów związanych z amerykańskimi częściami.
- Farley zaznaczył, że amerykańskie polityki powinny zachęcać do eksportu i nagradzać firmy za produkcję w USA.
- Ford jest największym producentem samochodów w USA i znacząco eksportuje swoje pojazdy na rynki zagraniczne.
Nowe przepisy dotyczące taryf
W ramach nowych działań, które weszły w życie na mocy rozkazu wykonawczego, producenci samochodów będą mogli ubiegać się o zwrot części kosztów związanych z amerykańskimi częściami. Dodatkowo, zmniejszone zostaną taryfy, które były nakładane na siebie, co miało negatywny wpływ na branżę.
Reakcja przemysłu motoryzacyjnego
Farley wskazał, że zmiany w taryfach pomogą złagodzić skutki dla producentów, dostawców i konsumentów. Zaznaczył jednak, że konieczne jest dalsze współdziałanie z administracją w celu opracowania kompleksowego zestawu polityk wspierających rozwój przemysłu motoryzacyjnego. „Nie osiągnęliśmy jeszcze celu” – dodał Farley podczas wydarzenia związanego z premierą nowego modelu Ford Expedition w zakładzie produkcyjnym w Kentucky.
Znaczenie eksportu
Farley podkreślił, że amerykańskie polityki powinny zachęcać do eksportu oraz nagradzać firmy, takie jak Ford, za produkcję w USA. „Tak wiele pojazdów, które produkujemy tutaj, jest eksportowanych na całym świecie. Czy nie powinniśmy za to otrzymać uznania?” – zapytał Farley.
Ford jako eksporter
Ford, będący największym producentem pojazdów w USA, twierdzi, że jest netto eksporterem części i pojazdów, a także niemal netto eksporterem na podstawie wartości na pojazd. Farley przedstawił również scenariusze dotyczące wpływu na amerykański przemysł motoryzacyjny, gdyby konkurenci naśladowali operacje produkcyjne Forda, co mogłoby prowadzić do wzrostu produkcji o 4 miliony pojazdów rocznie oraz powstania 15 nowych zakładów produkcyjnych i ponad 500 tysięcy nowych miejsc pracy w USA.
Przyszłość taryf
Taryfy w wysokości 25% na importowane pojazdy pozostaną w mocy, jednak nowe środki mają na celu zmniejszenie ogólnego poziomu taryf, które wynikały z oddzielnych obciążeń, takich jak dodatkowe taryfy na stal i aluminium. Zgodnie z nowym rozporządzeniem, dodatkowe taryfy na części samochodowe, które miały wejść w życie do 3 maja, również wejdą w życie, ale pojazdy, które przejdą przez finalny montaż w USA, będą mogły kwalifikować się do częściowych zwrotów tych obciążeń przez dwa lata.