W miejscowości Borów pod Wrocławiem doszło do tragicznego zdarzenia, w którym Zbigniew P. miał udusić swojego znajomego podczas domówki, a następnie upozorować samobójstwo. Incydent miał miejsce w niedzielę, 27 kwietnia 2025 roku. Śledczy postawili Zbigniewowi P. zarzut zabójstwa, a jego dwóch znajomych, Adamowi M. i Andrzejowi H., zarzuty dotyczące utrudniania śledztwa.
- W miejscowości Borów pod Wrocławiem Zbigniew P. miał udusić swojego znajomego podczas domówki 27 kwietnia 2025 roku.
- Prokuratura postawiła Zbigniewowi P. zarzut zabójstwa, a jego znajomym Adamowi M. i Andrzejowi H. zarzuty dotyczące utrudniania śledztwa.
- Zbigniew P. próbował upozorować samobójstwo, wieszając ciało na kablu od przedłużacza.
- Wyniki sekcji zwłok wykazały, że przyczyną śmierci było uduszenie, a nie powieszenie.
- Zbigniew P. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności, a Adam M. i Andrzej H. mogą otrzymać karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Przebieg zdarzeń
Do zbrodni doszło podczas spotkania towarzyskiego, które Zbigniew P. zorganizował w swoim mieszkaniu. Jak informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, Zbigniew P. miał udusić pokrzywdzonego, używając jego koszulki. Po dokonaniu zbrodni, próbował upozorować samobójstwo, wieszając ciało na kablu od przedłużacza.
Reakcja znajomych
Adam M. i Andrzej H., którzy byli obecni podczas zdarzenia, nie powiadomili służb o zbrodni. Dodatkowo, pomagali Zbigniewowi P. w upozorowaniu samobójstwa, umieszczając głowę zmarłego w pętli z kabla przedłużacza. Prokurator Stocka-Mycek podkreśla, że wyniki sekcji zwłok wykazały, iż przyczyną śmierci było uduszenie, a nie powieszenie.
Zatrzymanie i zarzuty
Zbigniew P. został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa, za co grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Adam M. i Andrzej H. będą odpowiadać za poplecznictwo oraz niezawiadomienie służb, co może skutkować karą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Przyznanie się do winy
W trakcie przesłuchań podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, jednak ich wersje wydarzeń różniły się, co do istotnych szczegółów. Prokuratura nie ujawnia na razie szczegółów dotyczących relacji między Zbigniewem P. a zamordowanym, ani ewentualnych motywów zbrodni.
Aktualny stan śledztwa
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Strzelinie jest w toku. Sąd zdecydował o umieszczeniu Zbigniewa P. w areszcie tymczasowym na trzy miesiące, co miało miejsce w środę, 30 kwietnia 2025 roku.