Zespół astronomów z Uniwersytetu w Cambridge ogłosił, że odkrył „najsilniejsze wskazówki na biologiczną aktywność poza Układem Słonecznym”. Odkrycie dotyczy egzoplanety K2-18 b, gdzie zespół zidentyfikował cząsteczki, które mogą być generowane przez organizmy żywe. Jednakże, wśród naukowców panuje podział w ocenie tego odkrycia, które miało miejsce w nocy z 17 kwietnia 2025 roku.
Kontrowersyjna analiza
Odkrycie zespołu z Cambridge wzbudziło wiele kontrowersji w środowisku naukowym. Stephen Schmidt, astronom z Uniwersytetu Johns Hopkins w Baltimore, stwierdził: „To nie jest mocny dowód”. Tessa Fisher, astrobiolog z Uniwersytetu Arizony, dodała: „To prawie na pewno nie jest życie”.
Intrygujące związki chemiczne
Używając Teleskopu Kosmicznego Jamesa Webba, zespół z Cambridge zidentyfikował molekułę dimetylosulfidu (DMS) w atmosferze K2-18 b, planety mniejszej od Neptuna, oddalonej o około 38 parseków od Ziemi. DMS jest związkiem o charakterystycznym zapachu, który może być produkowany przez bakterie. Naukowcy zauważyli, że dane mogą również wskazywać na obecność dimetylodisilfidu (DMDS), co czyni te chemikalia interesującymi, ponieważ na Ziemi są one produkowane przez organizmy żywe, takie jak fitoplankton.
Wyzwania w badaniach
Badania nad K2-18 b stają się coraz bardziej skomplikowane. Joshua Krissansen-Totton, planetolog z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, zauważył, że „scenariusz bez życia dla mini-Neptuna pozostaje najbardziej oszczędnym wyjaśnieniem”. Istnieją również wątpliwości co do autentyczności sygnału DMS/DMDS, a Laura Kreidberg, astronom z Instytutu Maxa Plancka, podkreśliła, że „pomiar zgłoszony przez zespół z Cambridge naprawdę przekracza granice możliwości JWST”.
Potrzeba dalszych badań
Schmidt i jego współpracownicy dokonali ponownej analizy danych z 2023 roku i nie znaleźli dowodów na obecność biosygnatur w tych danych. Zespół z Cambridge twierdzi, że istnieje tylko 0,3% prawdopodobieństwo, że sygnał mógłby być wynikiem przypadku. Naukowcy podkreślają, że jeśli sygnał DMS/DMDS jest rzeczywiście realny, to należy zbadać wiele dodatkowych pytań przed przypisaniem go życiu.
Wnioski i przyszłość badań
Nikkum Madhusudhan, lider zespołu, ma nadzieję na uzyskanie dodatkowego czasu obserwacyjnego z JWST, aby potwierdzić statystyczne znaczenie swojego odkrycia. Edward Schweiterman, astrobiolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside, dodał: „Chcielibyśmy zobaczyć walidację od wielu niezależnych grup”. Bez względu na to, jak sytuacja się rozwinie, badania nad planetami takimi jak K2-18 b są niezwykle istotne dla zrozumienia, jak działają atmosfery planetarne.