Rzecznik Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, Dean Spielmann, ocenił, że udział sędziego w procesie nominacyjnym nie jest wystarczającym powodem do jego wyłączenia z rozpoznania sprawy. Wypowiedź miała miejsce we wtorek, a jej celem było wyjaśnienie, jak należy oceniać zgodność z prawem powołania sędziów w kontekście ich niezawisłości.
- Rzecznik Trybunału Sprawiedliwości UE, Dean Spielmann, ocenił, że udział sędziego w procesie nominacyjnym nie jest wystarczającym powodem do jego wyłączenia z rozpoznania sprawy.
- Spielmann zaznaczył, że ocena powołania sędziego powinna być kompleksowa, uwzględniająca wszystkie czynniki wpływające na ten proces.
- Rzecznik podkreślił, że indywidualne podejście do każdej sprawy jest kluczowe, biorąc pod uwagę kontekst prawny i faktyczny.
- Wskazał, że do tej pory na wniosek KRS powołano około 3000 sędziów, co podnosi wagę sprawy.
- Dean Spielmann przypomniał, że każdy sąd krajowy ma prawo do samodzielnej oceny prawidłowości procesu nominacyjnego sędziów.
Oświadczenie rzecznika
Dean Spielmann zaznaczył, że do oceny powołania sędziego należy podejść kompleksowo, uwzględniając wszystkie czynniki, które miały wpływ na ten proces. „Ani udział w procesie nominacyjnym KRS, ani brak dostępu kandydatów, którzy nie zostali rekomendowani do powołania, do skutecznego środka zaskarżenia – niezależnie od tego, czy owe czynniki są rozpatrywane odrębnie czy łącznie – nie może automatycznie prowadzić do wniosku, że dany sędzia sądu powszechnego nie jest sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy” – powiedział rzecznik.
Indywidualne podejście do spraw
Rzecznik generalny zaproponował, aby każdy przypadek rozpatrywać osobno, biorąc pod uwagę „kontekst prawny i faktyczny oraz inne czynniki związane ze szczególną sytuacją” sędziów lub składów orzekających. Zwrócił uwagę, że „stawka sprawy jest wysoka, gdyż na wniosek KRS powołano do tej pory około 3000 sędziów”.
Wymogi niezawisłości
Dean Spielmann przypomniał, że „każdy sąd krajowy musi być uprawniony do samodzielnej oceny prawidłowości przebiegu procesu nominacyjnego sędziów”. Podkreślił, że zasada pierwszeństwa prawa Unii wymaga, aby sąd krajowy odstąpił od stosowania przepisów krajowych oraz pominął orzeczenia sądu konstytucyjnego, które mu na to nie pozwalają.
Możliwość wyłączenia sędziów
Rzecznik wskazał, że sądy krajowe powinny mieć możliwość wyłączenia z mocy prawa sędziego niespełniającego wymogów niezawisłości i bezstronności. Te wymogi są nieodłącznie związane z pojęciem sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. Do sądów krajowych należy jednak określenie konkretnych sposobów realizacji tego wymogu, z poszanowaniem krajowych ram prawnych i zasad wynikających z prawa Unii.
Opinia rzecznika a wyrok TSUE
Warto zauważyć, że opinia rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości. Rzecznicy generalni mają za zadanie przedstawianie propozycji rozstrzygnięć prawnych w sprawach, które rozpatrują, przy zachowaniu całkowitej niezależności. Sędziowie Trybunału rozpoczynają obecnie obrady w tej sprawie, a wyrok zostanie wydany w późniejszym terminie.
Wniosek poznańskiego sądu
Poznański sąd, który rozpatruje wniosek o wyłączenie kwestionowanego sędziego, zwrócił się do Trybunału w Luksemburgu o rozstrzyganie wątpliwości. W jego wniosku zaznaczono, że spór ma „walor sprawy o charakterze unijnym”, co obliguje sąd do zapewnienia skuteczności ochrony przedsiębiorcy przyznanej przez prawo unijne.
Kluczowe pytania dla TSUE
Sąd Rejonowy zapytał TSUE, czy w przypadku jednoosobowego składu sądu powszechnego, w którym zasiada sędzia o kwestionowanym statusie, spełnia on unijny wymóg sądu. Jeśli nie, to czy osoba ta, wadliwie powołana na stanowisko, powinna być odsunięta od orzekania z mocy samego prawa, niezależnie od okoliczności konkretnej sprawy.