Podczas zawodów Pucharu Świata w Taszkiencie, które odbyły się niedawno, 16-letnia Liliana Lewińska zdobyła brązowy medal w wieloboju, stając się pierwszą Polką w historii, która osiągnęła ten sukces w tej konkurencji. W rozmowie z Polsatem Sport podkreśliła, że jest dumna z wyniku, mimo że nie wszystko poszło zgodnie z planem.
- Liliana Lewińska zdobyła brązowy medal w wieloboju podczas Pucharu Świata w Taszkiencie.
- Jest pierwszą Polką w historii, która osiągnęła ten sukces w tej konkurencji.
- Jej matka, Krystyna Leskiewicz-Lewińska, jest jej trenerką i również była reprezentantką Polski na Igrzyskach Olimpijskich w 1996 roku.
- Liliana planuje równe występy w nadchodzącym sezonie, z możliwością zdobycia kolejnych medali.
- Podkreśliła, że sukcesy zawdzięcza wsparciu swojej matki.
Historyczny sukces Polki
Liliana Lewińska zapisała się w annałach polskiej gimnastyki artystycznej, zdobywając brązowy medal na Pucharze Świata. W sobotnim konkursie uplasowała się za plecami mistrzyni olimpijskiej z Paryża, Darji Warfołomiejew oraz reprezentantki gospodarzy, Tachminy Ikromowej. To osiągnięcie jest nie tylko osobistym sukcesem gimnastyczki, ale także ważnym momentem dla całej polskiej dyscypliny.
Wsparcie od mamy
Trenerką Liliany jest jej matka, Krystyna Leskiewicz-Lewińska, która sama reprezentowała Polskę podczas Igrzysk Olimpijskich w 1996 roku. Lewińska podkreśliła, że to właśnie dzięki mamie zawdzięcza swoje sukcesy. „Wiem, że gdyby nie mama, nie osiągnęłabym tylu rzeczy. Dużo ode mnie wymaga” – powiedziała. Dodała również, że mama poświęca wiele czasu, aby mogła trenować i uczestniczyć w zawodach.
Plany na przyszłość
W rozmowie po powrocie do Polski, Liliana podzieliła się swoimi planami na trwający sezon. Na pierwszym miejscu stawia równe występy, ale nie wyklucza, że mogą pojawić się szanse na kolejne medale. „Celem na ten sezon są na pewno dobre i równe starty, bez większych błędów. Chcę się doskonalić, a to, czy będą medale, to czas pokaże. Choć oczywiście bardzo bym tego chciała” – oceniła zawodniczka.