Blackout w Europie: Hiszpania i Portugalia w kryzysie
Potężny blackout w Hiszpanii i Portugalii wprowadził chaos w codzienne życie mieszkańców oraz w działalność transportową. Główne miasta, w tym Madryt i Lizbona, doświadczyły poważnych zakłóceń, wywołanych niecodziennym zjawiskiem atmosferycznym. Ekstremalne zmiany temperatury doprowadziły do awarii energetycznej, która sparaliżowała nie tylko sygnalizację świetlną, ale także metro i ruch drogowy.
Hiszpańska firma Red Electrica ostrzegła, że proces przywracania zasilania w całym kraju może zająć do 10 godzin. Rząd w Madrycie, w obliczu tej sytuacji, ogłosił stan nadzwyczajny w kilku wspólnotach autonomicznych, w tym w Andaluzji i Madrycie. Oznacza to, że w razie potrzeby do wsparcia cywilnych służb mogą zostać zaangażowane jednostki wojskowe.
Problemy w miastach i działania rządu
W czasie blackout’u wiele osób utknęło w windach, co potwierdzają lokalne media, w tym „El Pais”. Władze starają się zminimalizować skutki awarii, jednak chaos w transportcie oraz brak prądu w wielu obiektach publicznych znacznie utrudniają te działania.
- Hiszpania: Stan nadzwyczajny ogłoszono w Andaluzji, Estremadurze, Murcji i Madrycie.
- Portugalia: Premier Luis Montenegro informuje, że kraj niemal całkowicie poradził sobie z awarią systemu energetycznego.
- Ruch transportowy: Poważne zakłócenia w ruchu kolejowym, samochodowym i lotniczym.
W obliczu tych wydarzeń, mieszkańcy obu krajów są proszeni o zachowanie ostrożności i śledzenie informacji z wiarygodnych źródeł. Władze apelują o cierpliwość i zapewniają, że intensywnie pracują nad przywróceniem normalności. Więcej szczegółowych informacji można znaleźć na stronie głównej Onetu.