W Australii coraz więcej młodych wyborców, szczególnie z pokolenia Z i millenialsów, odczuwa zniechęcenie do polityki. W obliczu nadchodzących wyborów federalnych 3 maja, nowa platforma internetowa o nazwie Build a Ballot ma na celu zaangażowanie tych grup wiekowych i pomoc w podejmowaniu świadomych decyzji wyborczych.
- W Australii młodzi wyborcy, szczególnie z pokolenia Z i millenialsów, odczuwają zniechęcenie do polityki.
- Nowa platforma internetowa Build a Ballot ma na celu zaangażowanie młodszych grup wiekowych w proces wyborczy.
- Młodsze pokolenia, w tym Gen Z i millenialsi, po raz pierwszy będą stanowić większą część wyborców niż pokolenie baby boomers.
- Millenialsi są najbardziej zniechęconą grupą, z problemami finansowymi i brakiem bezpieczeństwa zawodowego.
- Build a Ballot oferuje spersonalizowany plan głosowania na podstawie kluczowych tematów, takich jak mieszkalnictwo i zmiany klimatyczne.
Nowe narzędzie dla wyborców
Build a Ballot to nowa, internetowa platforma stworzona przez organizację Project Planet, która ma pomóc wyborcom zrozumieć kwestie polityczne i podejmować lepsze decyzje. Użytkownicy przechodzą przez szereg pytań dotyczących kluczowych tematów, takich jak mieszkalnictwo, koszty życia, zmiany klimatyczne i edukacja, co pozwala im otrzymać spersonalizowany plan głosowania.
Pokolenie Z na czołowej pozycji
W nadchodzących wyborach federalnych, młodsze pokolenia, w tym Gen Z i millenialsi poniżej 45. roku życia, po raz pierwszy będą stanowić większą część wyborców niż pokolenie baby boomers w każdym stanie i terytorium. Mimo to, młodsze pokolenia często czują się zniechęcone do polityki. Zach Mead, 21-letni wyborca, zauważył: „Wychowaliśmy się w świecie, który zostawił nas w gorszej sytuacji”.
Niepewność młodych dorosłych
Dr Jill Sheppard, wykładowczyni polityki na Uniwersytecie Narodowym Australii, wskazuje, że najbardziej zniechęconą grupą są millenialsi, czyli osoby w wieku 30-40 lat. „Ci wyborcy nie mają wystarczających oszczędności na zakup domu, brakuje im bezpieczeństwa zawodowego i często żyją w wynajmie lub spłacają kredyty hipoteczne,” powiedziała.
Przyszłość polityki w rękach młodych
W obliczu rosnącej liczby głosów oddanych w pierwszym dniu wczesnego głosowania, wynoszącej 542,141, widać, że wielu wyborców podjęło decyzję jeszcze przed oficjalnym dniem wyborów. Dr Sheppard zauważa, że wiele osób pragnie, aby politycy słuchali ich obaw i odpowiadali na nie. „Jeśli czujesz, że nie jesteś słuchany, to nie naprawisz tego w 33 dni kampanii,” dodała.
Głos młodzieży w polityce
Lizzie Hedding, współzałożycielka Build a Ballot, podkreśliła, że młodsze pokolenia są inteligentne i aktywne w gospodarce, ale nie widzą siebie w politycznych rozmowach. „Nie widzą, że rozmowy dotyczą kwestii, które są dla nich ważne,” zauważyła. Zach Mead dodał, że politycy powinni bardziej angażować młodych wyborców, pytając ich o ich potrzeby i oczekiwania.
Rola influencerów w polityce
Catherine Ferry, także 21-letnia, zasugerowała, że młodsze pokolenia mogłyby bardziej się angażować, gdyby politycy korzystali z influencerów, którzy mogliby pokazać, co partie oferują. „Dla wielu wyborców to nie jest jasne, gdzie zacząć, więc dobrze byłoby mieć dobre przykłady, które pokazują, co partie mają do zaoferowania,” stwierdziła.
Ostatnia szansa na zaangażowanie
Mimo nadziei Hedding, że zniechęceni wyborcy mogą zmienić zdanie w ostatniej chwili, Dr Sheppard uważa, że jest już za późno na przekonywanie. „Partie nie mogą teraz przyjść do nich z tygodniem do wyborów i przekonywać, że im zależy,” podsumowała. „Myślę, że jeśli jesteś zniechęcony w tym momencie, to pozostaniesz zniechęcony do 3 maja.”