Patrice Evra, były obrońca Manchesteru United i reprezentacji Francji, zadebiutuje w mieszanych sztukach walki 23 maja podczas gali PFL Europe w Paryżu. 43-letni Francuz postanowił spróbować swoich sił w nowej dyscyplinie niemal sześć lat po zakończeniu kariery piłkarskiej.
Przygotowania do debiutu
Choć nazwisko rywala Evry nie zostało jeszcze ogłoszone, to wiadomo, że emocji podczas walki nie zabraknie. Były piłkarz intensywnie trenuje pod okiem topowych zawodników, w tym Cedrica Doumbe, gwiazdy PFL i swojego rodaka. Evra od dłuższego czasu przygotowuje się do wejścia do klatki.
Nowe wyzwanie
Francuz przyznaje, że osiągnął już wiele w piłce nożnej, zdobywając pięciokrotnie mistrzostwo Anglii z Manchesterem United i grając na największych stadionach Europy. Teraz jednak przyszedł czas na nowe wyzwanie i sprawdzenie swoich umiejętności w sportach walki.
Wymarzony przeciwnik
W mediach społecznościowych Evra wyjawił, że jego wymarzonym przeciwnikiem byłby Luis Suárez. Zasugerował nawet, że pokryje koszty udziału Urugwajczyka w walce i jest gotów „nawet dać się ugryźć”. To odniesienie do konfliktu z 2011 roku, kiedy podczas meczu Liverpoolu z Manchesterem United doszło do ostrej wymiany zdań, po której Evra oskarżył Suáreza o rasistowskie obelgi.
Pasja do MMA
Po zakończeniu kariery piłkarskiej w 2019 roku, Evra nie rozstał się ze sportem. Początkowo traktował MMA jako formę utrzymania kondycji, ale z czasem pasja przerodziła się w konkretny cel. Teraz były obrońca stanie przed zupełnie nowym wyzwaniem – debiutem w jednej z najszybciej rozwijających się organizacji mieszanych sztuk walki na świecie.