Ewolucja finansowania systemu zdrowia w Polsce

System opieki zdrowotnej w Polsce, po transformacji ustrojowej, z całą pewnością wymagał gruntownych zmian, które miały miejsce już w latach 90. Ustalono wtedy, że ubezpieczenie zdrowotne będzie oparte na zasadach solidaryzmu społecznego, co wywołało długotrwałą dyskusję na temat tego, kto i ile powinien płacić na ochronę zdrowia.

Finansowanie systemu zdrowia

Obecny system opieki zdrowotnej w Polsce finansowany jest głównie ze składek na ubezpieczenie zdrowotne, które są pobierane przez ZUS oraz KRUS. Pieniądze te pochodzą z przychodów osób zatrudnionych oraz osób, za które składki pokrywa państwo. W rezultacie budżet na zdrowie pozostaje z jednej strony wydzielony i niezależny od decyzji politycznych, a z drugiej – zależny od stanu gospodarki. W praktyce oznacza to, że im więcej osób jest zatrudnionych i im wyższe są ich zarobki, tym więcej pieniędzy trafia na leczenie.

Ewolucja systemu zdrowotnego

Wcześniej, tj. przed 1999 rokiem, wielkość nakładów na zdrowie była planowana corocznie w budżecie państwa, a środki na leczenie były dzielone centralnie. Od 1999 roku model finansowania ubezpieczeń zdrowotnych niemal nie zmienił się aż do 2021 roku, kiedy to w życie wszedł Polski Ład, który rząd Zjednoczonej Prawicy zamierza przebudować.

Reformy i protesty

Dyskusje na temat reformy systemu ochrony zdrowia rozpoczęły się w latach 90. Komentatorzy podkreślali, że pracownicy ochrony zdrowia domagali się większych nakładów na zdrowie, podczas gdy aparat państwowy starał się oszczędzać. W 1993 roku Elżbieta Cichocka zauważyła w „Gazecie Wyborczej”, że dla społeczeństwa najkorzystniej byłoby, gdyby państwo wydawało więcej i sensowniej na tę dziedzinę.

Propozycje rządu Hanny Suchockiej

Rząd Hanny Suchockiej zaproponował wówczas, aby składka na zdrowie była powiązana z obniżeniem podatku dochodowego. Proponowana wysokość składki wynosiła 12-14 proc. przychodu obywateli, przy czym część składki miała być opłacana przez pracodawców. Pomysł ten jednak został uznany przez resort finansów za zbyt kosztowny dla budżetu.

Koalicja PSL-SLD i NSZZ „Solidarność”

W 1996 roku rząd Włodzimierza Cimoszewicza przyjął koncepcję, według której składka na zdrowie miała wynosić 11 proc. przychodu. Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym przyjęta 18 grudnia 1996 roku wprowadzała obowiązkową składkę zdrowotną w wysokości 10 proc. przychodu, co spotkało się z oporem ze strony opozycji.

Problemy i wyzwania systemu

Reforma nie była wolna od kontrowersji. Po jej wprowadzeniu pojawiły się trudności, takie jak wzrost zadłużenia szpitali oraz chaos w systemie. Jak zauważył Marek Balicki, nowy system motywował do realizacji jak największej liczby świadczeń, a nie do koordynowania opieki nad pacjentem. W efekcie wprowadzono pojęcia „limit” i „nadwykonanie”, które towarzyszą systemowi do dziś.

Zmiany w składkach zdrowotnych

W kolejnych latach nastąpiły różne zmiany w wysokości składek zdrowotnych. Już w 2000 roku składka wzrosła do 7,75 proc. przychodu, a w 2001 roku wprowadzono zasady jej dalszego stopniowego podwyższania do 9 proc. Ostatecznie, w 2003 roku, kasy chorych zostały zastąpione przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), ale zasady dotyczące składek nie uległy znaczącym zmianom.

Polski Ład i jego konsekwencje

Rewolucyjna zmiana przyszła z Polskim Ładem, który od 1 stycznia 2022 roku zlikwidował możliwość odliczania składki zdrowotnej od podatku. Ta reforma dotknęła praktycznie każdego płacącego składkę zdrowotną. Dodatkowo, zmiany wprowadzane przez Polski Ład wpłynęły na sposób obliczania składek dla przedsiębiorców, co również miało swoje konsekwencje finansowe.

Wyzwania na przyszłość

Ostatecznie, obecny system ochrony zdrowia w Polsce boryka się z wieloma wyzwaniami. Choć nominalnie nakłady na zdrowie rosną, ekonomiści wskazują, że realnie ich wartość spada, co jest wynikiem inflacji oraz rosnących kosztów procedur medycznych. W planie NFZ na 2025 rok przewidziano wpływy ze składek na poziomie 173,1 mld zł, ale potrzeby systemu są znacznie większe. Ostatecznie, publiczne wydatki na zdrowie w Polsce pozostają na jednym z najniższych poziomów wśród krajów rozwiniętych.

Źródło: bankier.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Zostań naszym fanem!

Pomóż nam się rozwijać! Polub nas na Facebooku! i śledź nas na X!