Ostatnie dni były pełne emocji dla wielu, a szczególnie dla JD Vance, który miał okazję spotkać się z Papieżem Franciszkiem tuż przed jego śmiercią. Wyobraźcie sobie, jak to jest, gdy Papież trzyma się życia, aby osobiście wyznać, że jesteście złymi ludźmi. Osobiście nie miałbym odwagi pokazać się publicznie po takim doświadczeniu, a nie jestem nawet katolikiem!
Nowa era w Watykanie
Teraz, gdy trwa proces wyboru nowego Papieża, uwagę zwraca się na Watykan oraz reformy, które wprowadził Papież Franciszek. Po jego odejściu pojawia się pytanie: co dalej? Zreformowana instytucja potrzebuje świeżego spojrzenia, a dodatkowo z tą zmianą wiąże się wiele nadziei na przyszłość. Jednak jedno pytanie nie daje mi spokoju — dlaczego Watykan nie zezwala na wyścigi Formuły 1 w swoich murach?
F1 w Watykanie: Złoty pomysł?
Formuła 1 to w dużej mierze sport dla zamożnych, a Kościół katolicki dysponuje niemałymi funduszami, więc na pierwszy rzut oka wszystko się zgadza. Ale to nie tylko kwestia finansowa — wyścigi F1 mogłyby przyciągnąć młodsze pokolenie do religii, zwłaszcza w czasach, gdy Kościół potrzebuje nowych impulsów po odejściu Papieża Franciszka. Tymczasowe kierownictwo w postaci Papieża Kevina to dobry początek, ale to zaledwie kropla w morzu potrzeb.
Inspiracje z Internetu
Pomysł zorganizowania wyścigów F1 w Watykanie nie jest nowy. Przyszedł do mnie poprzez różne internetowe źródła, w tym subreddit Formula Dank. Czasem, kiedy trafiasz na czyjś pomysł, który jest tak świetny, że musisz się nim podzielić, nie możesz się powstrzymać. Oczywiście, można by dyskutować nad szczegółami, ale nawet jeśli layout mógłby być lepszy, to i tak jest to dobry punkt wyjścia.
Logistyka i bezpieczeństwo
Niestety, nie mogę sprawdzić na Google Street View, jak wyglądałby taki wyścig, ale wyobrażam sobie, że ulice Watykanu są w doskonałym stanie. Przecież w mieście Papieża nie może być źle utrzymanych dróg! Oczywiście, trzeba by było również rozwiązać kwestię ewentualnych wypadków, ale może kierowcy zgodziliby się na unikanie zderzeń z cennymi i wiekowymi obiektami.
Dlaczego więc nie?
Osobiście uważam, że wyścigi F1 w Watykanie to zupełnie rozsądny pomysł. Jeśli inni również o tym myślą, to na pewno już wcześniej ktoś to zaproponował. Dlatego nurtuje mnie jedno pytanie: dlaczego Watykan nie pozwala na organizację wyścigów Formuły 1 wewnątrz swoich murów?